Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim Prezydent Karol Nawrocki wręczył nominacje swoim Doradcom etatowym i społecznym.
"Dziękuję za to, że jesteście Państwo ze mną i że przyjęliście moje zaproszenie do ciężkiej pracy przez najbliższe 5 lat. Choć formuła doradców etatowych i społecznych jest nieco inna niż formuła pracy administracyjnej, ale przy Państwa głębokiej wiedzy, doświadczeniu i życiorysach wiem, że wspólnie będziemy mogli osiągnąć dla naszej ojczyzny wiele"– mówił Prezydent RP.
Prezydent Karol Nawrocki powołał na Doradcę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej:
Jarosława BUJAKA
Dariusza DUDKA
Piotra GŁOWACKIEGO
Radosława GRUKA
Pawła GRUZĘ
Magdalenę HAJDUK
Jana Józefa KASPRZYKA
Beatę KEMPĘ
Tomasza OBSZAŃSKIEGO
Błażeja POBOŻEGO
Barbarę SOCHĘ
Krzysztofa WACŁAWKA
Łukasza WITKA
I na Doradcę Społecznego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej:
Wandę BUK
Piotra CZAUDERNĘ
Alvina GAJADHURA
Bogdana KUBIAKA
Sławomira MAZURKA
Andrzeja NOWAKA
Jacka SARYUSZA–WOLSKIEGO
Leszka SKIBĘ
Prezydent podkreślił, że wspólną cechą charakteryzującą nowo powołanych Doradców jest ciężka praca dla Polski.
" Nosicie w sobie głęboką siłę intelektualną, siłę społeczną, umiejętność rozmowy z wieloma środowiskami. Każdy z Was jest inny i przychodzi z innego grona, a każdy z was jest ekspertem w swojej dziedzinie i w tych życiorysach czytamy regularną, ciągłą pracę dla naszej wspólnej Rzeczypospolitej Polskiej" – akcentował.
Eksperci rozpoczynający pracę w Kancelarii Prezydenta pochodzą z różnych środowisk, reprezentują wiele branż. Nowo powołani Doradcy będą zajmować się sprawami z zakresu m.in. spraw zagranicznych, ochrony zdrowia, rolnictwa, demografii, historii i nowych technologii.
Prezydent dokonał powołań w Pałacu Prezydenckim 18 sierpnia 2025.
https://www.prezydent.pl/aktualnosci/nominacje/uroczystosc-powolania-doradcow-prezydenta-rp,105331
Polska polityka wewnętrzna odbywa się na tle wydarzeń na arenie geopolityki światowej.
Nieobecność Polski razem z "Koalicją chętnych" wczoraj w Waszyngtonie wywołała rozczarowanie wielu propagandzistów medialnych i politycznych, a tym samym rozgoryczenie Polaków.
Prezydent uspokajał w swoim wystąpieniu podczas powoływania swoich Doradców, że jest w kontakcie z administracją Białego Domu i samym prezentem Donaldem Trumpem, z którym od czasu objęcia swojego stanowiska rozmawiał już dwa razy, a trzeciego września będzie w Waszyngtonie na spotkaniu roboczym z prezydentem USA.
Do "Koalicji chętnych" natomiast należy polski rząd z premierem Donaldem Tuskiem i to on nie został włączony przez prezydenta Zełeńskiego w skład delegacji "Chętnych". Zapewne z powszechnie wiadomych powodów.
Jak mówił wczoraj w TV Republika Zastępca Szefa Kancelarii Prezydenta Adam Andruszkiewicz, Kancelaria przygotowuje niezwykle ważną z punktu widzenia interesów państwa polskiego wizytę prezydenta Nawrockiego w USA 3 września i na tym się skupia.
"Będziemy dalej rozmawiać o tym, jak zabezpieczyć interesy państwa polskiego w tej geopolitycznej burzy, jaką dzisiaj przechodzimy w naszej części Europy".
Komentując rozmowy przywódców w Waszyngtonie, ocenił, że oczekiwania opinii światowej są bardzo duże.
"W naszym interesie jest trwały pokój, a nie samo zawieszenie broni, z uwzględnieniem interesów naszego regionu."
https://www.prezydent.pl/kancelaria/aktywnosc-ministrow/zastepca-szefa-kprp-w-tv-republika,105375
Nasza niebecność wczoraj w Waszyngtonie była wbrew pozorom korzystna dla Polski, moim zdaniem.
Daliśmi i wciąż dajemy Ukrainie bardzo wiele, nic wzamian nie otrzymując, a można powiedzieć, że wręcz przeciwnie, sądząc po ostatnich chuligańskich wyczynach Ukraińców w Polsce.
Ciężar jaki ponosimy, militarny, finansowy i obywatelski jest już ponad nasze siły. Wypada więc, żeby "Koalicja chętnych" już bez naszego udziału wspierała Ukrainę, biorąc na swoje barki odpowiedzialność za jej los.
Najwyższy czas, żeby duże i bogate państwa Unii dały coś od siebie, nie tylko dużo mówiąc i wystawiając Polskę na pierwszą linię pomocy Ukrainie.
I mam nadzieję, że żadne polskie wojska na Ukrainie się nie znajdą i prezydent na to nie pozwoli.
Nie chcemy bogactw Ukrainy ani jej problemów. Mamy swoje do rozwiązania.
Nasza historia wojenna i powojenna, a więc wciąż będąca w pamięci obecnych pokoleń uczy nas ostrożności i dbania o własne interesy, bez oglądania się na pomoc sąsiadów europejskich.
Wiele razy broniliśmy Europę i umierali z wolność waszą i naszą. Niech teraz Europa coś zrobi dla pokoju na świecie.
Głosów podobnych do mojego jest więcej. Również na Salonie, nie tylko w sieci.
Dyskusja na ten temat przetoczyła się też pod ostatnią notką @Polonusy:
https://www.salon24.pl/u/polonusy/notka-komentarze/1458827,nieobecnosc-polski-w-bialym-domu-szansa-na-spokoj
A więc zajmijmy się swoim podwórkiem, bo pracy na nim mamy aż nadto.
Konstytucja RP Art.14
Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu.
Mam na imię Ewa. Na moim blogu można zamieszczać opinie niekoniecznie zgodne z moimi, pod warunkiem zachowania ogólnie przyjętych norm obyczajowych. Oczywiście mam swoje poglądy, ale blogowanie dla mnie, to swobodna wymiana myśli, możliwość dyskusji, formowanie swoich poglądów w zderzeniu z poglądami innych. Wolność nie tylko "krzyżami się mierzy"......
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka