Z sensacyjnego wywiadu Edmunda Klicha wyłania się smutny obraz premiera rządu zajmującego się pogrzebami a nie śledztwem oraz odgórnej tendencji uznania pilotów za winnych katastrofy.
Akredytowany nie otrzymał od strony państwa polskiego żadnego wsparcia mimo łamania przez Rosjan zapisów Konwencji Chicagowskiej np. nieudostępniania dowodów.
Wg polskiego akredytowanego wrak był jedynie oglądany przez niektórych polskich ekspertów. Efektów tych oględzin - brak.
Edmund Klich stara się naiwnie tłumaczyć premiera jakby nie zauważał jego nieszczerych intencji. Rząd nie jest firmą pogrzebową a sam pochówek ofiar nie tłumaczy zaniechań polskich władz z ostatnich dwóch lat.
Co sprawiło że piewca teorii o nieprawidłowym użyciu przez dowódcę trybu odejścia w automacie i zafałszowaniu odczytów wysokości przez użycie nad jarem radiowysokościomierza nagle wskazuje na ... tendencyjną ocenę pracy pilotów ?
http://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wywiady/kontrwywiad/news-edmund-klich-premier-powiedzial-mi-zapomnielismy-o,nId,597946
Inne tematy w dziale Rozmaitości