Autor: Ioan Grillo
Autor: Ioan Grillo
ElNarco ElNarco
332
BLOG

Narkoreligia: dokąd to prowadzi?

ElNarco ElNarco Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Jednak wraz z rozwojem wojny narkotykowej wielu szefów przestało liczyć się ze zdaniem hierarchów Kościoła katolickiego. Jeśli watykański Bóg ich nie chce, mówili, znajdą sobie innego. Najjaskrawszy przykład narkoreligii znaleźć można w kartelu Familia w Michoacan. Familia indoktrynuje swoich ludzi osobliwą wersją protestanckiego chrześcijaństwa z elementami powstańczej ludowej polityki. Duchowy lider gangu, nazario moreno „el mas loco” czyli Szaleniec, napisał wręcz własną biblię, która jest obowiązkową lekturą dla ludzi z jego oddziałów. Brzmi to tak niedorzecznie, że z początku uznałem, iż to kolejny mit narkotykowej wojny, ale dostałem tę „dobrą księgę” do rąk. Nie jest to przyjemna lektura do poduszki. Familia jest najwyrazistszym głosem w całym chórze narkoreligii, który przez kilka ostatnich dekad stawał się coraz donośniejszy. Inne wierzenia to przeobrażone rytuały karaibskiego kultu santeria, ludowy święty Jesus malverde i niesamowicie popularna Santa muerte, czyli Święta Śmierć. Wielu wyznawców tych kultów nie jest handlarzami ani cynglami mafii. Kulty te trafiają do serc ubogich meksykanów, którzy czują, że zgnuśniały Kościół katolicki jest głuchy na ich problemy. Gangsterzy doskonale czują się w tych sektach i mają na nie ogromny wpływ. Klany narcos znajdują w nich duchowe i quasi-ideologiczne wsparcie, wzmacniając el narco w roli siły kontestującej stary porządek. Bossowie walczą teraz już nie tylko o rewiry, ale także o dusze.

Fragment pochodzi z książki "El Narco", autor: Ioan Grillo (Wydawnictwo Remi, 2012)

ElNarco
O mnie ElNarco

Publikujemy fragmenty książki "El Narco" Ioana Grillo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości