Przed chwilą pan min. Rostowski zarzucił brak wiedzy panu Śniadkowi. Co powiedział? Że ewentualne składki płacone na ZUS przez osoby pracujące na umowy o dzieło w ŻADEN SPOSÓB NIE WPŁYNĄ na wysokość emerytury innych osób - pracujących na umowę o pracę.
To pan Wincent się myli, bo walorycja składek jest uzależniona od przypisu składki na ubezpieczenia emerytalne. W związku z tym ozusowanie dwóch milionów umow o dzieło znacząco by podniosło wysokość emerytur wszystkich pozostałych - zwiększając tempo wzrostu zapisywanych składek na kontach w I filarze wszystkich uczestników systemu obowiązkowego.
To jest fundamentalny problem całej tej debaty, pomysłu podwyższenia wieku, bzdury emerytur częściowych: mało kto kuma jak działa system emerytalny w Polsce. Mało kto, nawet 3/4 ekonomistów nie ma zielonego pojęcia o zasadach działania obecnego systemu, na czele z Leszkiem Balcerowiczem.
Inne tematy w dziale Gospodarka