maciej.rogala maciej.rogala
955
BLOG

Uczestnictwo w PPK będzie nas słono kosztować

maciej.rogala maciej.rogala Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

W PPK wynagrodzenie netto pracownika obniży się o ponad 50% więcej niż wysokość opłacanej przez niego składki. To efekt proponowanego modelu podatkowego, który nie jest korzystny ani dla nas, ani dla dochodów budżetu.

W PPK, w odróżnieniu od PPE, wpłaty będą finansowane z trzech źródeł: składki pracodawcy, składki pracownika oraz z dopłaty budżetowej. Minimalna składka, jaką pracodawca będzie zobowiązany wpłacać na nasze konto, ma stanowić 1,5% wynagrodzenia brutto, natomiast minimalna składka pracownika 2% tego wynagrodzenia.

Jaki w związku z tym będzie bieżący koszt uczestniczenia w PPK dla pracownika?

O wiele wyższy niż 2% wynagrodzenia netto! A wszystko za sprawą błędnego modelu podatkowego (TEE).

Obliczenia dokonam na przykładzie pracownika, którego zarobki wynoszą 4000 zł brutto.

Przed przystąpieniem do PPK taki pracownik będzie otrzymywał 2845 zł netto. Ponieważ w PPK będzie obowiązywał model podatkowy TEE (podatek przy składce, brak podatku Belki i brak podatku przy wypłacie) pracownik będzie na bieżąco oprowadzać podatek PIT od składki płaconej przez pracodawcę, czyli w wysokości 10,80 zł (18% z 60 zł składki). Natomiast składka pracownika będzie naliczana od pensji brutto, a nie netto – wyniesie 80 zł, a nie 57 zł; i, niestety, potrącana z wynagrodzenia netto!

W efekcie wynagrodzenie netto pracownika, który będzie odprowadzał składkę do PPK na minimalnym poziomie (3,5% - 1,5% pracodawcy i 2% pracownika)), obniży się aż o 90,8 zł (w zaokrągleniu o 91 zł) - z poziomu 2845 zł do 2754 zł.

Pomimo opłacania w PPK składki podstawowej w wysokości 2% wynagrodzenia brutto, wynagrodzenie netto pracownika obniży się o ponad 3% (3,2%) - na skutek wadliwego modelu podatkowego, jaki jest przewidywany dla nowych programów emerytalnych.

Pozytywne jest to, że coroczna dopłata z budżetu do naszego konta w PPK (w pierwszym roku 250 zł, w kolejnych 240 zł) nie będzie stanowiła dla nas dochodu i tym samym nie będziemy musieli oprowadzać od niej podatku PIT.

A jak powinno być? Tak jak wszędzie na tzw. „zachodzie”. Powinien obowiązywać model podatkowy EET, czyli składki powinny być wyłączone z opodatkowania a podatek płacony w momencie wypłaty (tak jak jest to w IKZE, a także przy składkach na ZUS). Wówczas nie tylko nie płacilibyśmy podatku od składki pracodawcy, ale nasza składka obniżałaby nam podstawę naliczenia podatku.

Taki model byłby o wiele korzystniejszy nie tylko dla pracowników, ale także dla budżetu ponieważ podatek PIT w przyszłości byłby zapłacony nie tylko od składek, ale także od zysków. Problem polega na tym, że wpływy do budżetu pojawiłyby się za wiele, bardzo wiele lat!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka