Naprawdę wzruszyłem się dzisiejszym oświadczeniem poseł Sawickiej. Cudowny Tomasz Piotrowski okazał się być oszustem, świetny interes miał zaprocentować w przyszłości, wybory miały przynieść reelekcję i pewny stołek na kolejne 4 lata. Być może ujawnienie materiałów kompromitujących w ostatnim tygodniu kampanii to zły moment, być może godność pani Poseł ucierpiała co nieco. Nie wiem, nie znam się: nie jestem etykiem, politykiem, specjalistą od służb specjalnych.
Ale mam nieco zdrowego rozsądku. Wiem, że poseł Sawicka zapewniając o swojej uczciwości i zranionej godności zapomniała o godności pacjentów. Taki sposób prywatyzacji byłby sprawił, że pacjenci leczeni w tym szpitalu straciliby na jakości leczenia, jakość leczenia często przekłada się na ludzkie życie. I o tym niestety zapomina się.
Metoda pracy CBA polegająca na prowokacji niesamowicie mi się podoba. Ludzie, którzy mają skłonności do oszustw mają się bać. Komisje przetargowe, urzędnicy podejmujący ważne decyzje muszą liczyć się z tym, że miły pan oferujący w sposób subtelny korzyści majątkowe za pewne "przymknięcie oczu" jest być może agentem CBA.
Marzy mi się w Polsce klimat elementarnej uczciwości - kasjer w spożywczym nie będzie od rana do wieczora kombinował jak okraść pracodawcę, kierowca ciężarówki nie będzie sprzedawał paliwa za które płaci jego pracodawca, magazynier nie będzie w pocie czoła szukał luk w systemie pozwalających rozpisywać towar. Marzy mi się kanar w autobusie mówiący: dziękuję, nie biorę...
Jeden z polityków opozycji stwierdził niedawno (Ryszard Kalisz lub Julia Pitera), że dziś nikt poza CBA nie wręcza już łapówek. I dla mnie to najważniejsza rekomendacja na tegoroczne wybory. Nie sprywatyzujemy tego kraju w klimacie korupcji, nie stworzymy klimatu dla przedsiębiorczości, nie zbudujemy autostrad jeśli nadal przy każdym interesie będzie bezkarnie kręcić się armia oszustów.
