Obaj wcześniej za dużo hype'owali i teraz w konfrontacji bronią swoich pozycji - śmieszne i pouczające.
Graf w swoich wystąpieniach zwykle straszy ludzi, by rzucić ich na kolana i wydutkać w eksperckiej usłudze. Ale ma też ciekawe/słuszne analizy sytuacji.
Zaorski to złote dziecko tradingu giełdowego, a na starość zazdrośnik, atakujący tzw. szkoleniowców. Chociaż ostatnio realizuje swój ciekawy pomysł wywiadowni gospodarczej dla elit inwestorskich - jak to wyjdzie? -zobaczymy.
Obaj w znacznym zakresie mają swoje racje i dokonania, ale też przeginają -ludzka rzecz, nie gańmy ich zbytnio, bo aby coś realizować, trzeba to robić z pasją (a tu łatwo o przeginkę).
Dlatego owa konfrontacja jest ciekawa, bo pokazuje różne punkty widzenia.
Komentarze