Kiedyś doszedłem do takiego wniosku, że może nam się opłacać przejście na Euro, co wyraziłem w kilku komentarzach, w różnych miejscach. Nawet wiązałem to z CBDC-Euro. Ludziom się to opłaci, ale nie spodoba się naszej władzuni, bo nie będą mieli tak szerokiego pola, aby kraść publiczne pieniądze. Bo nie wierzę, aby ta władza (której nie oddadzą nigdy), chciała i umiała mądrze prowadzić politykę finansową w Polsce.
Mówi się o obchodzeniu restrykcji przez Rosjan via Bitcoin, ale mało mówi się, że Ukraina została dofinansowana w BTC na ponad $100mln (tam mają zalegalizowany obrót Bitcoinem). Dlatego skłaniam się do poglądu, że dobrze jest, jeśli pieniądz jest politycznie neutralny.