Generał (z wiadomych względów zna Ruskich) w filmiku zwraca uwagę na wojnę na wytrzymałość, pokazując nasze (europejskie) niedoskonałości. Nasze wojsko nie jest gotowe na wojnę na wytrzymałość, padnie po kilku dniach/tygodniach. Wojnę prowadzą nie tylko wojskowi, ale całe państwo - a stan umysłowy naszych polityków jest poniżej dopuszczalnych poziomów. Oni potrafią zamówić sprzęt praktycznie bez amunicji i uważać, że wszystko jest w porządku. To niby jest zauważone i naprawiane, ale kiepski stan faktyczny nadal jest niedostateczny. Natomiast można zapytać, czy nasza gospodarka wytrzyma wymagania takiej wojny, ba czy wytrzyma to sojusz europejskich gospodarek. To zależy od wielu czynników, np. Czy sprzęt militarny jest właściwie wykorzystany (precyzja amunicji, jej prawidłowy dobór...), by nie było marnotrawstwa, na które nas nie stać i co w rezultacie zemści się przegraną wojny.
Powiadają fachowcy, że aktualnie w wojnie nauczeni Ruscy są: pragmatyczni, bezwzględni, elastyczni. Więc aktualne PO-PiS'owe elity (niepełnosprawnych umysłowo kreoli) kompletnie się nie nadają do prowadzenia wojny z takimi Ruskim, a to by zniszczyło kraj i oddało go we władanie wschodnim dzikim hordom. Dlatego potrzebujemy nowych elit, spełniających wymagania nowych wojen - dla odstraszania, oby nie nastąpiły.
Na co bym zwrócił uwagę, to aby fabryki amunicji w kraju, szybko przestawić na maksymalną automatyzację produkcji. Chodzi o to, że nie da się zgromadzić wystarczających zapasów amunicji. I kiedy przyjdzie wojenny czas produkcji amunicji, to zabraknie ludzi do pracy, a te fabryki muszą działać 24h na dobę/7 dni w tygodniu. Czy obecne elity polityczne to widzą i pojmują konieczność?
Kiedyś pracowałem w zachodniej fabryce i pamiętam, jak wyrzucaliśmy na złom, całe linie dobrych obrabiarek, by na ich miejsce wprowadzić nowe automaty (CNC), bo to się lepiej kalkulowało. Na to samo muszą być gotowi decydenci w polskich fabrykach amunicji (mimo różnych sentymentów do sprzętów). To oczywiście kosztuje, ale taki jest koszt bezpieczeństwa (a nie tylko poczucia bezpieczeństwa debilków).
Inne tematy w dziale Polityka