No właśnie zapamiętajcie te słowa: wynik niezrealizowanej strategii. A to szczególnie dotyczy, gdy owa strategia niesie ludziom twarde skutki.
To się dzieje w Rosji, ale tak samo w Niemczech i UE - bo zauważcie jakie szalone strategie uruchomiła UE (Niemcy) - znamy je wszyscy.
I teraz warto zapytać: dlaczego owych strategii nie udaje się zrealizować?
Nie jestem kompetentną osobą, by o tym wyrokować, ale oczywiście swoje zdanie tu mam.
Uważam, że biurokracja europejska (niemiecka) nie dorosła do realizacji takich strategii. Lobbyści określonych kierunków zmian wybrali do KE osoby, na które mieli haki i które realizowały ich rozkazy -bez zawahania, tyle że również -bez właściwego przemyślenia skutków. Zatem EU wydaje swoje rozkazy, ale nie może wystarczająco przewidzieć i dopilnować ich realizacji. A wiadomo, że działając pod prąd życia społeczeństwa wnet napotka się na różne opory. Czyli taka władza (ze swą chorą ideologią) nie działa dla społeczeństw - ona działa przeciw społeczeństwom i takie ma skutki.
Inne tematy w dziale Polityka