...Jak powiedział do orkiestry ojciec pewnej panny młodej w trakcie jej wesela.
Po kraju , od kilku dni krąży informacja jakoby dotychczasowe ustalenia o obecności gen. Błasika w kokpicie, tuż przed katastrofą Tu 154 , były wyssane z palca...Czyj był to palec...?
Orginały czarnych skrzynek badane są już przeszło półtora roku tak wnikliwie, ze "nie ma kiedy taczek załadować" i przesłać ich do Polski . Nasi prokuratorzy skarżą się nie od dziś ,ze strona rosyjska wiecznie zwleka z dostarczaniem różnego rodzaju istotnych dokumentów. A jak przebiega samo śledztwo...? Prokurator Seremet jak czytam , wyjechał do Rosji z wizytą trzydniową.
Na stronach internetowych IAR trafiam na takie oto wieści z "pierwszej linii frontu"...
"Andrzeja Seremeta zapewniono również, że wrak tupolewa jest dobrze zabezpieczony przed działaniem warunków atmosferycznych a do końca stycznia zostanie nad nim ustawione zadaszenie..."
Ja nie wiem ,czy śmiać się , czy płakać po przeczytaniu tego tekstu..."do końca stycznia zostanie nad nim ustawione zadaszenie" .Który to już raz słyszy Seremet podobne zapewnienia ? Ja to bym się na miejscu Seremeta chyba ze wstydu spalił albo poprosił swoich rosyjskich kolegów , zeby przynajmniej sprobowali skorzystać z przywileju milczenia. Jak widać Rosjanie postanowili od czasu do czasu rzucić naszemu prokuratorowi generalnemu tzw. ołowianie koło ratunkowe, słusznie zakładając, ze zniesie on godnie, dzielnie i z uśmiechem kolejny taki despekt. Twarda jak widac jego natura i nie do złamania przez byle Ruska.
I jeszcze jeden fragment z tego samego tekstu...
"Jednocześnie Rosjanie zapewnili, że udzielą wszelkiej pomocy prawnej polskim prokuratorom i ekspertom jeśli tego będzie wymagało prowadzone przez nich śledztwo."
Any questions...?
W kazdym razie cała ta sprawa wygląda bardzo, coraz bardziej nieciekawie i myślę , że nadszedł już czas aby ci nawet najbardziej cierpliwi , w tym piszący te słowa , powiedzieli zarówno Rosjanom jak i Panu Prokuratorowi Generalnemu oraz polskiemu premierowi Tuskowi stanowcze -Dość !
Dosyć tego Panie i Panowie-bo za chwilę zabraknie skali do pomiaru poziomu waszego wstydu a organy , na ktorych gra orkiestra polecą wysoko w górę.I nie będzie czego po nich zbierać.
Inne tematy w dziale Polityka