Gdybym wiedzę czy informacje na temat wspołczesnego świata czerpał jedynie z przeglądania i studiowania Salonu 24 to ani chybi musiałbym dojść do wniosku , że od czasu kiedy rządy sprawuje ekipa Donalda Tuska wszelkie tragedie , wypadki i katastrofy komunikacyjne w kraju mają charakter wręcz patriotyczny. Dziś , dzien po tragedii w Szczekocinach obserwuję wysyp tekstow i komentow oskarżających obecną ekipę zarówno za to ,ze do wypadku (oczywiscie z ich winy )doszło jak i za to , że rządzący pojawili się na miejscu tragedii.Tak prezedent jak i premier pojawili się , znaczy działają pod publiczkę a gdyby ich tam nie było, znaczyłoby zapewne ,ze olewają naród.Jak sie chce psa zdzielić to kij się zawsze znajdzie, jak mowi stare porzekadło.Charakterystyczne ,ze kiedy lata temu zawaliła się hala w Katowicach , to obecność zarowno Marcinkiewicza jak i ś.p. prezedenta Kaczyńskiego była tyleż niezbędna co cnotliwa i roztropna a dziś...? Patrzcie...Tusku z Bronkiem (bulem) się do kamer pucuje. Że wstydu nie mają.
Widać z tego wyraźnie ,ze wszystkie katastrofy ostatnich dwóch rządowych kadencji, to nie tyle efket ludzkich błedow, pomyłek czy zaniechań systemowych wszystkich po kolei !!! rządow III RP ale to swoiste , patriotyczne akty desperacji , zdeterminowanych obywateli , ciemiężonych przez nienawidzącą prawdziwych Polakow rządzącą ekipę, z oczywistym politycznym i propisowskim przesłaniem w tle.
Inne tematy w dziale Polityka