Zupełnie nie rozumiem kontrowersji związanej z umieszczeniem na okładce Newsweeka posągowej twarzy Antoniego Macierewicza w turbanie. Lisa Tomasza ,obecnego redaktora tego pisma cenie rownie wysoko jak redaktora Sakiewicza z Gapola , więc o sentymencie do autora projektu (czy raczej jego protektora) w tym przypadku , mowy być nie może.
Tu i ówdzie słyszę głosy oburzenia i narzekanie ,własciwie nie wiadomo na co... Na wykraczanie poza dziennikarskie standardy ? Na obrazanie jakiejś swiętosci? ...Jakiej, przepraszam bardzo?
Prawo i Sprawiedliwość, partia , ktora z politycznego i światopoglądowego radykalizmu uczyniła swoj główny wyborczy oręż , skierowała nawet skargę do rady etyki mediow.
Antoni Macierewicz ikoną polskiej , "prawicowej", politycznej popkultury jest i basta.Radykalny jest w swoich poglądach i niedorzeczny przy tym jak niejeden Talib w turbanie i z brodą na czerwono zabarwioną , wiec o co chodzi? Skojarzenie moim zdaniem jak najbardziej uzasadnione. A co w tym obrazoburczego , ze twarz, że głowę Pana Macierewicza na wspomnianym zdjęciu wieńczy turban ? Kogo , przepraszam to obraża, czy komu to uwłacza? Arabom? A może afgańskim Talibom? Wątpie...
Watpię , żeby akurat ich Pan Antoni jakkolwiek specjalnie interesował. A nawet gdyby tak było , to kto jest w stanie racjonalnie dyskutować z poglądem ,ze Talibowie czy muzułmańscy ekstremisci , (bo tego chyba dotyczy owo skojarzenie) noszący zazwyczaj podobne turbany, sa rownie radykalni w swoich poglądach jak poseł Macierewicz?
Nalezy mowić otwartym tekstem.Tak, poseł Macierewicz ze swoimi poglądami o bombach ,wojnach z Rosją i wielu innych jest rownie radykalny jak afgańscy Talibowie.Skojarzenie przedstawione na zdjeciu jest zatem jak najbardziej zasadne.
Naprawdę, zupełnie nie rozumiem kontrowersji.

Inne tematy w dziale Polityka