eryk wiking eryk wiking
2687
BLOG

Źródło smoleńskiej mgły

eryk wiking eryk wiking Polityka Obserwuj notkę 186

Od dwoch lat domorośli i nie tylko domorośli tropiciele zamachowej wersji katastrofy smoleńskiej   z Panami Macierewiczem , Biniendą i Nowaczykiem na czele , dwoją się i troją , zeby przedstawić nam wiarygodne obliczenia i dowody na poparcie spiskowych przyczyn  tej tragedii. Mierzy się  więc brzozę, bada jej twardość, przeprowadza się rozmaite symulacje lotow beczkowych itp.Tymczasem wszelkie te rozważania o kant tyłka można potłuc , biorąc pod uwagę ,ze zamach  nie mogłby się wydarzyć bez uwzględnienia warunków atmosferycznych jakie miały miejsce owego feralnego dnia-10 kwietnia 2010 roku. Zamiast więc ślęczeć nocami nad komputerami ,marnować czas na organizowanie konferencji w Brukseli i wystawanie pod prezydenckim pałacem ze sztandarami w dłoniach , powinni sie zwolennicy teorii zamachowej skupić na jednym  , konkretnym i najistotniejszym wątku... W jaki sposob ktos lub coś wywołało tego dnia pod Smoleńskiem tego rodzaju mgłę ,  na tak duzą skalę i jak to sie stało ,ze piloci  zarowno  Jaka jak i Tupolewa ( było nie było zołnierze) nie połapali się w tej mistyfikacji? Wszystkie pozostałe okolicznosci (brzozy , bomby ,te sprawy) to  sprawa drugorzędna, bo chyba nikt o zdrowych zmysłach nie che mi powiedzieć ,ze organizatorzy zamachu szperając przy Tupolewie w Samarze lub gdzie indziej , modlili się jednocześnie do najwyzszego aby tego i tego  dnia spowodował mgłę  , akurat w godzinach lotu naszych oficjeli. Powtarzam , jednym z podstawowych warunkow spełnienia się zamachu  musiałaby być mgła. Tym wątkiem powinien zając się głownie  Pan Macierewicz, Binienda Nowaczyk i inni...W  tym kontekscie cała reszta to sprawa o nieporownywalnie mniejszym znaczeniu   ,bo gdyby nie mgła zaden zamach nie miałby się tego dnia szansy wydarzyć. Czy "zamachowi"  naukowcy  lub ktoś z kręgow PiS-u bądź  Gapola jest  w stanie udowodnić , ze można  "wyprodukować"  takie zjawisko  i  na taka skalę?  Bez narazenia się do tego na zdemaskowanie zarowno przez pilotow jak i  miejscową ludność? Czy  szukający za wszelką cenę śladow zamachu PiS ,  jest w stanie przedstawić nam eksperta ,ktory postawi na szali swoje dobre imie i powie ,ze cuś takiego , takie cudo  jest w ogole możliwe?

Nie sądzę.Nikt o zdrowych zmysłach nie podpisałby się pod taką diagnozą ,chyba ,ze czegoś nie wiem i jest ktoś poważny kto taką ewentualnosć przyjmuje jako  prawdopodobną czy choćby mozliwą ... Chętnie poznam nazwisko tego śmiałka.

A moze mgła tego dnia to był zwykły zbieg okolicznosci a zamach miałby miejsce nawet wtedy kiedy swieciłoby piękne słoneczko ,wiał leciutki zefirek a powietrze byłoby przejrzyste jak  źródlana  , gorska  woda...?

Umowmy się...prawdziwym źrodłem tak zwanej "sztucznej mgły ", są umysły  nieprzejednanych   i potrzebujących zamachu bez względu na  to jak było naprawdę ,  pisowskich elit i ich  badaczy. Dlatego PiS, dlatego ich tzw.  eksperci  nigdy nie zajmą się na poważnie tym wątkiem,  bo byłby to gwoźdź do trumny ich metodycznie i w pocie czoła budowanej od przeszło dwoch lat konsktrukcji zamachowej.

Kontsrukcji,  u ktorej podstaw musiałaby przeciez leżeć mgła.

P.S.  Prosze sobie darować ewentualne przesyłanie mi linkow ze zdjeciami maszyn ,  ktore produkują spore ilosci wojskowego  dymu.

Nasi piloci musieliby  być zołnierzami specjalnej troski ,zeby się nie zorientować z czym mają do czynienia.

eryk wiking
O mnie eryk wiking

Ten blog bierze udział w konkursie na blog 1000-lecia.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (186)

Inne tematy w dziale Polityka