Dziwię się ,ze kogoś może coś podobnego dziwić...
Co jest dziwnego czy zaskakującego we wczorajszych zadymach ,ktore miały miejsce na ulicach Warszawy ?
Czy świat dziwiłby się gdyby kibice irlandcy podobnie zareagowali na przemarsz angielskich kibicow przechadzajacych się i wymachujących angielskimi symbolami po ulicach Belfastu w trakcie podobnej imprezy organizowanej w Irlandii? Oczywiscie ,ze nie. Dla większosci Warszawiakow ( i nie tylko) rosyjski przemarsz mostem Poniatowskiego był przede wszystkim zreczną prowokacją. To co się wydarzyło poźniej było najzwyklejszą reakcją radykalniejszego marginesu Polakow na tę prowokację.Oczywiscie można narzekać na to ,ze władze pozwoliły na ten marsz (a co niby miały zrobić?) albo na to ,ze krewcy kibice nie potrafili się powstrzymać i zamiast odpuscic prowokacji wyszli na ulice wyzywając Rosjan od najgorszych ale czemu sie dziwic...? Co mieli zrobić , napisać o tym poemat ? Zareagowali jak umieją. Rosjanie chcieli sprowokować i sprowokowali. Stało sie to co stać się musiało.Słyszałem gdzieś w tv ,ze BBC komentując te zamieszki tłumaczy te wydarzenia skomplikowaną historią obu krajow. Otóż to właśnie. Ruscy trzymali tutaj swojego sołdackiego buciora przez 50 lat ,więc niech się nikt nie dziwi ,iż jest w Polsce spora grupa osob ,ktora na takie prowokacje odpowie wprost. Dziwne byłoby ,gdyby tak się nie stało.
I nie ma co uruchamiać jakichś polskich kompleksow , twierdząc ,ze jestesmy jakimś tam zaściankiem ,bandyckim krajem itp... Nalezy zdać sobie po prostu sprawę z tego ,iż ta sytuacja to najzwyklejsza reakcja na prowokacje ,ktorą cały cywilizowany świat zrozumie tak jak rozumie emocje irlandczykow w kontekscie ich konfliktu z Angolami.Tak jak już pojęła o co w tym idzie telewizja BBC.
Zatem nie rozpaczajmy , nie dramatyzujmy. Ruscy zaczęli prowokowac to znalazło się wsrod nas paru osiłkow ,ktorzy postanowili zareagować. Nic wielkiego sie nie stało.EURO trwa dalej.Zabawa trwa dalej a wczorajsza zadyma to już historia.No chyba ,ze Rosjanie wpadną na pomysł kolejnego marszu ...Wtedy nie wykluczam ,ze znow ktoś po łbie oberwie.I wcale mnie to nie zdziwi.
Inne tematy w dziale Polityka