Tak już sie w Polsce jakoś porobiło , ze wszystko czego się człowiek nie tknie , musi zostać przez różnej masci "charty polskie" wyraźnie ideowo czy światopoglądowo podzielone . Najlepiej zaś z klucza polityczno- partyjnego.Czarne jest czarne a białe jest białe i koniec i kropka.Na zadne niuanse czy odcienie miejsca w debacie nie ma. Albo jesteś swojak albo wróg , ktorego trzeba lać w pysk ,bo inaczej "tylko grób"
Podobnie ma się sprawa z traktowaniem Powstania Warszawskiego , ktorego dziś obchodzimy kolejną rocznicę.
Ten, ktory poddaje w watpliwosc sensownośc tego zrywu okraszonego krwią dziesiątek jak nie setek tysięcy ofiar , ten albo podlec albo szpion , ewentualnie prowokator i bydlę.
Tak jakby krytyka samej decyzji nie mogła iśc w parze z szacunkiem dla tysiecy poległych powstancow.Czym innym jest rozważanie czy powstanie było jedyną mozliwoscią ,słusznym rozwiązaniem a czym innym szacunek dla bohaterstwa walczących i poległych w tym powstaniu Polakow.
Amerykanie potrafią ostro krytykowac swoj "wietnamski epizod" i jednoczeńsie robić piękne filmy o bohaterswie swoich zołnierzy.Paradoksalnie unikająca tematu komuna rowniez potrafiła to robić.A dziś...?
Nasz obecny swiat zamienia się w jeden wielki front partyjno - swiatopoglądowy.
Jezeli lubisz tę i te partię to musisz popierać sens istnienia PW inaczej Won. Jezeli krytykujesz zasadnosć tej wielkiej ofiary zlozonej z tysięcy Polakow to jesteś pewnie nasłany przez Palikota , lub Putina albo nie masz prawa uzywać pojecia patriotyzm.jezeli ktoś ma wątpliwosci o co biega to niech sobie wyszuka w necie jak komentowane są słowa JKM krytykujące decyzje wojskowych inspiratorow Powstania Warszawskiego.
Wyszystko już jest podporządkowane politycznemu ordnunkowi i partyjni bossowie wyznaczają kierunki , w ktorych ma podazac stado. A wszelkie odstepstwa od głownego nurtu to zdrada , podłość albo szpiegostwo.
A ja zapaliłem dziś znicz pod pomnikiem walczących powstańcow.A ja mam pewne watpliwosci czy było to najlepsze z rozwiązań...I co mi zrobicie? Wylejecie mnie z kregu swoich "patriotow"? Wywalicie mnie z patriotycznego fejskbuka?
Czniam to , bo ja myśle po swojemu a nie według waszych ideowych i z gory narzuconych dyrektyw.
I w nosie mam co myśli o tym Michnik z Kaczyńskim. Dziś będe pamietał o powstańcach tych małych i dużych a jutro przy kawie zastanowie sie czy nie można było tego "załatwić" inaczej.
Ciao.
Inne tematy w dziale Polityka