Nie lada tupetem wykazał sie w ostatnim, blogerskim tekscie redaktor Sakiewicz vulgo "Idzie wojna, idzie krwawa rzeź".
Otoz na świadkow swoich intelektualnych projekcji , przywołuje nikogo innego jak poleglych w powstaniu powstańcow , twierdząc ,iz "jest przekonany" ",że chcieliby awantury".
Pisze dokładnie redaktor judzący tak...
"Mnie zawsze interesuje, co na ten temat powiedzieliby ci, dla których tam się spotykamy. Czy chcieliby ciszy i porozumienia ponad podziałami, czy awantury?"
Podpiera sie redaktor przy tym perfidnie autorytetami niezyjących ,wiedząc , ze zaden z nich nie podniesie się z grobu i nie kopnie "redaktora od wojny " w zad. I to cała siła redaktora ,ze nikt nie jest w stanie jego wyssanym z palucha słowom zaprzeczyć, bo ktożby mogł to zrobić? Duch Ojca Hamleta?
Dziś red. Sakiewicz przeszedł samego siebie choć wydawałoby się to niemożliwe.
Zabawiając się podobnie do redaktora , postanowiłem przywołać u siebie autorytet innego wybitnego i walczącego (choć nieco inaczej niż to preferuje Pan redaktor Wojna ) Polaka -Jana Pawła II. Parafrazując słowa redaktora Sakiewocza vulgo " Idzie krwawa rzeź " , napiszę tak...
Mnie zawsze interesuje, co na ten temat powiedziałby ten , ktorego wielu POlakow traktowało jako opatrznosciowego ojca narodu. Jan Pawał II ...?. Czy chciałby ciszy i porozumienia ponad podziałami, czy awantury?
I jak się Panu podoba taka figura Panie Sakiewicz?
P.S. Pisze u siebie ,gdyż u Pana blogera Sakiewicza zostałem zbanowany dawno,dawno temu.
Inne tematy w dziale Polityka