W sprawie projektu tzw. ozusowienia oraz dzisiejszym jego dementi , Donald Tusk poszedł swoim starym , sprawdzonym sznytem .Cała Polska kilka dni temu chwyciła zarzuconą przez jego ludzi przynęte i przez dni kilka , grono szacownych publicystow , działaczy organizacji wszelakich , blogerów i kogo tam jeszcze diabli nadali , wszyscy gorliwie komentowali sensowność wprowadzenia składek od umow smieciowych. Wsrod tego towarzystwa znalazł się rownież (o naiwnosci! ) piszący te słowa. Co prawda w dniu napisania tekstu pt. "Uzusowienie Pana Mietka" , w komantarzach pod nim poprawiłem sie zaraz dopisując , ze po wypowiedzi Pawlaka dystansującej sie od tego projektu , wszystko wskazuje na to ,iż cała sprawa to kolejna wrzutka ludzi premiera, fakt jednak faktem - dałem się podejsć i wziąć pod szpic jak wielu moich rodakow.Gratuluję Panie premierze-punkt dla Pana.
A co wg mnie probował przykryć Il premierro wrzutkami na temat ZUS-u a od dwoch dni dodatkowo wprowadzonym ni przypiął ni przyłatał tematem aborcji?
Od dwoch dni sprawa jest dla mnie jasna jak słońce. Otóż w efekcie spadających wynikow sondazy spowodowanych najprawdopodobiej w duzej mierze docieraniem do opinii publicznje faktow zwiazanych z zamiana ciał ofiar smolenska (co niewątpliwie wywołało w rodakach fale oburzenia ) , nalezało wymyślić coś ,co skutecznie pozowaliłoby narodowi zapomnieć o tych wszystkich "niemiłych " i niewygodnych dla rządu faktach. Coś co jest czymś wiecej niz straszeniem upiornym PiS-em ,bo na to coraz mniej osob już daje sie po prostu nabierać. Trzeba było wymyślić coś naprawdę ekstra. A co bardziej zainteresuje Polakow niż decyzje w sprawie ich wasnych, ciężko zarobionych pieniedzy ? W dobie nadciągającego kruzysu-niewiele . I tu trzeba przyznac ,ze Donald zrobił to na tyle sprytnie ,ze właśnie "niewielu" sie połapało.Kiedy w dzień po wybuchu "tych" rewelacji na temat ZUS premier Pawlak powiedział , ze on się na to raczej nie zgadza , sugerujac tym samym ,ze nic o tym nie wie , sprawa od razu stała się dla mnie jasna. Jasna jak słońce Peru. Donald uderzył ZUS-em w trumny smolenskie.Przy okazji przykrył tym nieszczesnym "ozusowieniem" dość atrakcyjną i ciekawą dla wielu wyborców prezentację prof . Glinskiego ale uwazam ,ze glownym motorem wpuszczenia ludzi w zusowskie chaszcze było to, co dzieje się w sprawie Smoleńska.Tam chyba znajduje się klucz do jego prawdziwych problemow. Stamtąd zieje w kierunku Tuska jak z otwartego przez wandali , średniowiecznego grobowca.
A czy sprawa aborcji , ktora od lat sluży w Polsce do tego samego czyli do uruchamiania emocji w chwili kiedy trzeba coś "zachachmęcić " , pojawiła się teraz przypadkowo? Nie wiem. Wiem ,ze PO ma swojego marszałka, i ze to On a własciwie Ona ustala porzadek obrad .Pani Marszałkini (z tego co się orientuję) , jest dość zywotnie zainteresowana zniknięciem z "eteru " dyskusji o trumnach i ekshumacjach. Zabawne jest przy tym , w jak dziecinny sposob dał sie w tej grze wykorzystać człowiek nazywany niegdyś wielką nadzieją białych - Zbigniew Ziobro.
Takze... Tusk wygrał kolejną bitwę z narodem.Bitwę ale nie wojnę.
Inne tematy w dziale Polityka