eska eska
4386
BLOG

Parulski na kursie i na ścieżce.

eska eska Polityka Obserwuj notkę 98

 

Prokurator Seremet pytany o Parulskiego odpowiedział bardzo ciekawie, mianowicie poprosił o nie mieszanie wątków w konferencji poświeconej śledztwu smoleńskiemu, a następnie, pytany ponownie, poprosił o cierpliwość. Dokładnie wyraził się, że odpowiedź na to pytanie to kwestia kilkunastu godzin. No, no.....

Z kolei prokurator Szeląg, szef warszawskiej okręgowej PW, zaznaczył bardzo wyraźnie, że nazwisko generała Błasika wymienia tylko i wyłącznie ze względu na rozmowę z jego rodziną, po której uznał to za konieczne – bowiem prawdopodobieństwo stwierdzenia obecności generała w kabinie na podstawie odczytanych głosów jest takie samo jak prawdopodobieństwo przebywania tam dowolnej innej osoby z listy pasażerów, czyli wymienianie nazwiska Błasika w tym kontekście jest całkowicie nieuprawnione.

To w ogóle była bardzo dobra konferencja – ja wiem, że dla osób nie znających procedur jest ona dalece niezadowalająca, ale zapewniam – była naprawdę dobra!

Ciekawe było także to, że pytania wnikliwe, świadczące o znajomości przebiegu śledztwa i zdarzeń od 10 kwietnia zadawali dziennikarze „prawaccy”. Z drugiej strony odezwał się tylko bodajże TVN24, raz próbując zdyskredytować Macierewicza/Biniendę, a drugi raz domagając się stwierdzenia, czy na pewno w kokpicie generała nie było, na co oczywiści nie uzyskał odpowiedzi ani twierdzącej, ani zaprzeczającej.

Reszta mediów słówkiem nie pisnęła w czasie całej konferencji.

Natomiast zaraz po konferencji różni „mędrcy” próbowali znowu naciągać rzeczywistość jak gumę od majtek. Jeden „mundry” – niestety, umknęło mi nazwisko – to stwierdził, że i tak generał Błasik za wszystko odpowiada, bo był szefem lotnictwa. Zaraz, zaraz, to lot był cywilny  czy wojskowy?

Oj, mylą się chłopaki i miotają coraz bardziej!

A ja mam pytanie:

Skoro już wiadomo na pewno, co potwierdził na koniec prokurator Szeląg, że nie był to głos Błasika, to kto go rozpoznał wcześniej? Bo nawet jeśli MAK postawił taką tezę dla własnej wygody – oczywiste > ośmieszyć przełożonego lotnictwa armii będącej składową NATO<  - to jednak MAK zadbał o potwierdzenie ze strony polskiej, nie mam co do tego wątpliwości. No to prosimy – autor, autor!

Ktoś wie? Który dureń zaręczył formalnie z naszej strony, że to głos generała?

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (98)

Inne tematy w dziale Polityka