Się był zapytał niejaki profesor Sadurski :
"A poza wszystkim innym, mówienie o specjalnym wieku emerytalnym *dla kobiet* jest przejawem anachronicznego protekcjonalizmu: co ma płeć do wieku, w którym osoba powinna przejść na emeryturę? (A jeśli w ogóle, to kobiety powinny mieć późniejszy wiek emerytalny, gdyż wiele z nich część wieku zawodowo aktywnego spędziła na wychowanie dzieci w domu plus kobiety statystycznie żyją dłużej, wiec dłużej będą miały czas nacieszyć się życiem po przejściu na emeryturę. Żeby nie było wątpliwości: ja nie *postuluje* późniejszego wieku emerytalnego dla kobiet, ale tylko wskazuje na absurdalność wcześniejszego wieku emerytalnego).
Pozdr
WS"

WOJCIECH SADURSKI 420 5054
Łomatko ......
Zapytałam pod notką i powtórzę :
Miesiączki, ciąże, karmienie piersią, poronienia, klimakterium - mówi coś??? Czy już skleroza całkiem dopadła?
Ja nie wiem, ale faceci na starość kompletnie głupieją. Przykład Blumsztajna z ostatniej manify najlepszym dowodem (szkoda, że mu Grodzka peruki nie pożyczyła, byłoby jeszcze ładniej).
A teraz następny intelektualista....
Babom to je lepij, bo se w chałpie siedzom przi dzieckach i jeszcze żyjom dłużyj. To majom arbajtować dłużyj – taką mniej więcej mądrość wygłosił mędrzec z wielkiego świata, nasza elita eksportowa. Taki event sobie zrobił, czyli otworzył dyskurs ....
„A poza wszystkim innym, mówienie o specjalnym wieku emerytalnym *dla kobiet* jest przejawem anachronicznego protekcjonalizmu”
A ja, głupia, całe życie myślałam, że przejawem szacunku i troski – dla macierzyństwa właśnie. Ale także dla wykonawczyń wszelkich prac opiekuńczych - opieka nad dziećmi, mężem, starymi rodzicami czy chorymi w rodzinie – wszak nadal to rola kobiet. Koszmarnie męcząca – dodam – także psychicznie.
No i co z takim zrobić?
Naprawdę starzy faceci to nieszczęście. Natura wie, co robi, że ich prędzej zabiera z tego łez padołu :)
Inne tematy w dziale Polityka