Jak wiadomo, normalna piramida wygląda tak :

Stosowanie tej przenośni wobec różnego rodzaju oszustw finansowych oznacza, że podstawa to frajerzy, którzy płacą, natomiast na górze są ci nieliczni, którzy na tym korzystają. Zawsze na dole to, co jest podstawą sukcesu i na górze ci, którzy są beneficjentami.
Tymczasem piramida naszego Vincenta ksywka „Huragan” wygląda zupełnie odwrotnie!

Zgodnie z „prawem piramidy” należy przyjąć, że teraz zapłaci niewielu, a skorzysta wielu, tak to pan Rostowski namalował.
Od razu wyjaśniam, że cyferki i inne tam obliczenia pana Rostowskiego są dla mnie równie wiarygodne jak jego informacje do Eurostatu i inne "myki" budżetowe. Natomiast niezmiernie mnie ubawił pijarowski zabieg, żeby propozycje PiS pokazać jako piramidę - jeśli to ma być piramida „odwrotna” w stosunku do normalnych przekrętów, to ja jestem za!!!
Inne tematy w dziale Polityka