eska eska
3159
BLOG

Tematy zastępcze, czyli o co biega

eska eska Polityka Obserwuj notkę 126

 

 

Właściwie powinnam być zadowolona. Dyskusja w sprawach politycznych została zdominowana przez stronę opozycyjną, a wszelkie wrzutki lewactwa są dość dobrze odpierane. Zastanawiałam się, co teraz wymyślą – no i wymyślili....

Temat „Zuzanna i starcy” został rozegrany bezbłędnie, a „dobrzy katolicy”, czyli frajerzy, dali się nabrać aż miło! Z paru zupełnie niewinnych fotografii zrobiono aferę na miarę zdrady narodowej i potępienia wiecznego.

Następna hucpa to oczywiście ubój rytualny – nikt mnie nie przekona, że można dokonać prawdziwego uboju rytualnego, naprawdę zgodnego z przepisami religii żydowskiej (szechity) – w warunkach masowego uboju w jakiejkolwiek rzeźni. To tylko przykrywka dla intratnego eksportu mięsa do krajów muzułmańskich, na którą parę rzeźni załatwiło sobie świstek od rabina (oczywiście nie za darmo), a reszta została na lodzie - i stąd awantura. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to zawsze chodzi o kasę. Oczywiście sama ustawa jest głupia (czy przypadkiem?), bo powinna zawierać odesłanie do ustawy z  26.04.1997 o związkach wyznaniowych, który to akt prawny dopuszcza możliwość uboju rytualnego na potrzeby własne mniejszości wyznaniowej – i byłoby po temacie.

No i temat trzeci, wałkowany z uporem przez ciemniaków, czyli ten nieszczęsny ks. Lemański. Podejrzewam, że swego czasu abp Hoser, zdenerwowany dyskusją, zapytał dość ostro czy Lemański jeszcze jest katolikiem, czy już jest żydem, co jest pytaniem dość istotnym w wypadku katolickiego księdza. Nawet domyślam się,  jakich słów mógł użyć w tym pytaniu, to staropolskie określenie – ale nie napiszę, mowy nie ma! Żeby z tego zrobić aferę, zaczynającą się od porównań z homoseksualizmem i pedofilią, a potem uporczywie nawiązującą do, za przeproszeniem, stanu fiuta ks. Lemańskiego – to trzeba być naprawdę podłym człowiekiem. A dzisiaj Lemański nie wpuścił na parafię nowego proboszcza, oczywiście robiąc to na oczach swoich zwołanych specjalnie parafian i przywołanych telewizji. Najbardziej mi się podobał argument, że on łaskawie rozpatrzy wniosek biskupa na zebraniu rady parafialnej. Doprawdy, gostek zgłupiał już zupełnie...

Słusznie mówią ci, którzy uważają, że to tematy zastępcze – ale niestety nie można tego zostawić bez wyjaśnienia, bo ludzie dają się nabierać, stąd ta notka. Dlatego powtarzam - uważajcie, teraz będą wykorzystywane tematy tzw. wrażliwe, tu najłatwiej wywołać spory i kłótnie, bo to jest odwoływanie się do instynktów i emocji , z którymi nie wszyscy sobie dobrze radzą.

Wypada wyjaśnić, co jest w tle – otóż nie tylko te nieszczęsne słupki, w tle jest przede wszystkim stan budżetu. Prawdopodobnie już została naruszona ustawa o finansach publicznych, być może także Konstytucja – nie wiemy tego. Jeśli nie dojdzie do likwidacji OFE, to Rostowski nie ma ruchu, bo Trybunał Stanu jak w banku, z automatu. Teraz mają kompletny paraliż, usiłują znaleźć jakiś sposób na modyfikację tej ustawy, ale podejrzewam że mają stracha, bo opozycja może żądać szczegółowego sprawozdania czy audytu nawet, a wtedy, tak czy śmak, sprawa wylezie i – jak wyżej, TS.

 

PS. Z ostatniej chwili > ks. Lemański jednak odpuścił, ciekawe co do niego dotarło? Myślę, że raczej dotarło do byłej rady parafialnej i ma bardzo merkantylny wymiar. Śluby przez niego udzielane są ważne kościelnie, ale nie administracyjnie – jeśli parafia nie ma oficjalnego proboszcza. A założę się, że w sierpniu mnóstwo ślubów jest zamówionych, jak to zawsze – i co, mają odwoływać, przekładać? I proszę – pstryk i ksiądz „zmądrzał” :)

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (126)

Inne tematy w dziale Polityka