Dobre dwa lata temu trafiłam na stronę tytułowej fundacji, może nawet coś o tym wspominałam– już nie pamiętam. Nie mam pojęcia, co mnie dziś znowu napadło – w każdym razie zajrzałam ponownie na ich stronkę > http://www.rls.pl/
Dla porządku info dla małolatów > Róża Luksemburg (1871 – 1919) to komunistka, zdrajczyni sprawy polskiej niepodległości, późniejsza współzałożycielka Komunistycznej Partii Niemiec, resztę sobie poczytajcie - wujek Google podpowie.
Dzisiaj jest przedstawiana jako feministka i pacyfistka (sic!)
Fundacja jej imienia powstała w Niemczech jako przybudówka partii Die Linke, która to partia jest popularna głównie w byłym NRD i jest po prostu lewacką postkomuną. Fundacja im. RL ma filie w byłych demoludach > Polsce, Litwie, Estonii, Czechach i Słowacji. Fundacja chwali się swoimi partnerami w Polsce, a wśród nich wymienia m.in.
- Centrum Edukacji Obywatelskiej
- Forum Dialogu Publicznego
- Fundacja Archiwum Dokumentacji Historycznej PRL
- Instytut Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk
- Żydowski Instytut Historyczny
- Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych(OPZZ)
- Związek Zawodowy Górników w Polsce(ZZGwP)
To oczywiście daleko nie wszyscy partnerzy fundacji, reszta do wglądu na stronie : http://www.rls.pl/partnerzy-polska
Mnie zainteresowały szczególnie dwie ostatnie pozycje, zwłaszcza w kontekście pozostałych wymienionych partnerów. Bo co niby ma OPZZ i ZZGwP do fundacji im. Róży Luksemburg? Poza oczywiście komunistycznym spadkiem po PRL? A może ZZGwP zajmuje się feminizmem? A OPZZ jest związkiem pacyfistów i zwolenników gender? A może wszyscy razem walczą z fashyzmem i moherem???
Ostatnia, ponoć "największa od 1989 roku" manifestacja związkowa w minionym tygodniu połączyła bratnim uściskiem ludzi pracy z OPZZ i z "Solidarności". Inne związki zawodowe też tam były, czy był akurat ZZGwP, tego akurat nie wiem. Do tego uścisku dołączyły także Kluby GP pod światłym kierownictwem redaktora Sakiewicza.
Nie to, żebym się czepiała, ale czy wszyscy uczestnicy i chwalcy tego wielkiego wydarzenia mają świadomość, z kim się tak bratają? I po co? Bo wychodzi na to, że głównym sukcesem tej okazałej, pokojowej, świetnie zorganizowanej itp. imprezy okazało się trąbienie na wuwuzelach i happening z pomnikiem Tuska.
Może czas pomyśleć bardziej politycznie, czyli rozważnie i odpowiedzialnie, bez histerycznych ruchów typu "kupą, panowie, kupą"? Co prawda, zgodnie z powiedzonkiem, kupy nikt nie ruszył, ale zapach pozostał jakiś nieciekawy.
Notka jest IV i ostatnią częścią cyklu, poprzednie wg kolejności:
http://eska.salon24.pl/533613,dudy-zamach-stanu-lagodny-i-elegancki-z-pis-w-tle
http://eska.salon24.pl/533853,zamachu-stanu-ciag-dalszy-czyli-co-ma-wisiec-nie-utonie
http://eska.salon24.pl/534054,zamach-duda-cd-uwaga
Inne tematy w dziale Polityka