Tu oczywiście mogłaby być być lista.... ale nie będzie, taka głupia to ja już nie jestem :)
Raz kiedyś zrobiłam taką listę i zaraz mi zwinęli, bo regulamin, paragrafy itp. Oczywiście niektórzy tutaj, czyli „święte krowy”, mogą wypisywać, co chcą, ale przecież to nie żadna nowość, więc skupmy się na temacie notki.
Jak pamiętamy, bohaterem narodowym był niegdyś niejaki Dominik Taras. Zdjęcia osobnika nie wkleję, bo mam szacunek dla PT Czytelników. Jak również pamiętamy, kariera w/wymienionego zakończyła się w poziomie na asfalcie i wydawało się jednak, że przekaz tego „prostego” człowieka mimo wszystko obraża rozum, nawet rozum leminga. I to był błąd!!!
Otóż ten prosty przekaz człowieka pracy, czyli kucharza na asfalcie, jest jak najbardziej na czasie, ba – staje się głównym wyznacznikiem przynależności do towarzystwa! Zimny Lech, krzyż z puszek – pamiętacie? / pamiętamy!! To jest to!!!
„Chemia nie występuje w przyrodzie!” – tak napisał mi niedawno jeden intelektualista tarasopodobny. I wiecie co? Odpadłam. Po prostu. Dotarło do mnie w całej jaskrawości, że przecież z kretynem nie wygram, bo on nie rozumie. Nic kompletnie nie rozumie!!! Być może słucha nawet jakichś wywodów profesorów z Konferencji Smoleńskiej, ale to jakby grochem o ścianę. Po prostu pustka poznawcza, czyli ciemnota totalna. Jak rozmawiać z gostkiem, który nie ma pojęcia o matematyce, fizyce, wytrzymałości materiałów , a komputer to mu działa na poziomie Googla i Skypa, no jak???? To tak, jakby facetowi ze średniowiecza tłumaczyć zasadę działania silnika rakietowego.
Dlatego mam propozycję – ludkowie, macie rację , naprawdę walnęło i urwało! Co prawda jeszcze nie wiadomo i pozostaje do wyjasnienia, kto walnął i czym, ale ogólnie macie rację :))))
Inne tematy w dziale Polityka