eska eska
1498
BLOG

Totalna inwigilacja, niestety....

eska eska Polityka Obserwuj notkę 62

Podlegam jej od kilkunastu lat. System nieustannie śledzi moje życie i chcąc uciec od tej inwigilacji musiałabym wydawać horrendalne pieniądze na jego omijanie. Ten system to elektroniczna karta zdrowia, działa na Śląsku od czasów bodajże AWS .  Każda wizyta, każda recepta, zwolnienie itp. – wszystko jest rejestrowane!!! Nie działa tylko w lecznictwie prywatnym (za ciężkie pieniądze, oczywiście) ...
Nawet mój kot ma książeczkę zdrowia, choć weterynaria dawno sprywatyzowana...
Reszta Polski jest ciągle jeszcze wolna od tej inwigilacji i dlatego lekarze, korzystając z rejestru swoich pacjentów, będą mogli np wypisywać, ile chcą recept na staruszków po 75 roku życia. Niestety, dzieci już od nowego roku zostaną objęte systemem inwigilacji i wszystkie będą miały założone obowiązkowe książeczki zdrowia, gdzie trzeba będzie wszystko wpisywać. Zgroza!

Teraz będzie poważnie (na wszelki wypadek :)
Tak jestem przyzwyczajona do tej „inwigilacji” na Śląsku, że do głowy mi nie przyszło, że dzieci nie mają takich książeczek. Że w ogóle ludzie nie mają książeczek zdrowia, za to są uwiązani do swoich lekarzy rodzinnych, bo tylko tam jest jakaś, w miarę pełna  kartoteka na ich temat. Pół życia miałam książeczkę, teraz mam kartę. Działa nie tylko u lekarza „rodzinnego”, działa w szpitalach, w razie potrzeby u innych lekarzy itp. Ale podobno to niemożliwe i zwidy - dlatego w całej Polsce obowiązuje „pańszczyzna”, czyli przypisanie do lekarza. Dlatego kolejki po kolejne skierowania..
Straszne, PiS naruszył fundament wolności  - prawo do płatnej porady poza kolejką :)))

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (62)

Inne tematy w dziale Polityka