eska eska
2153
BLOG

Ale wkoło jest wesoło, czyli pani dr hab. Środa i defilady

eska eska Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 65

Wojskowe defilady! Nie ma chyba nic bardziej obnażającego militarno-nekrofilny charakter patriarchalnych społeczeństw jak defilady (o wojnach nie wspominając, ale właśnie defilady mają je regularnie przypominać). Za wielkie pieniądze paraduje tam sprzęt oraz ludzie, których jedynym celem jest zabijanie innych ludzi i niszczenie innego sprzętu. Pokraczne czołgi, falliczne karabiny, sztywni chłopcy w sztywnych mundurach, kretyński krok defiladowy... Budzi to z jednej strony moją odrazę, tak jak budzi ją każda przemoc, śmierć i zniszczenie, z drugiej strony ma to w sobie wiele komizmu: dorośli faceci na trybunach prężą pierś, zachwyceni swymi chłopczykami i bronią do zabijania. I nie mogą się doczekać, kiedy to wszystko będzie "na serio", kiedy wreszcie pokażą innym jak lekką ręką mogą wysłać te tysiące na śmierć. Militarno-nekrofilna strona PiS (jeszcze za rządów żadnej partii poza PZPRem nie było takich przygotowań, takich pieniędzy i takiej pompy, nie mówić nic o obsesyjnym budowaniu mitu tej partii na katastrofie, ekshumacjach, ciągłych mszach za poległych etc) otóż ta militarno-nekrofilna strona jest jej najbardziej trwałym i odrażającym emblematem. A na zapleczu (jeszcze na zapleczu) ONR. A w tle modlitwy na Jasnej Górze (o to zapewne by ta paranoje trwała). Brrr  [pisownia oryginalna]

https://www.facebook.com/Magdalena.Sroda/posts/1388258071210076

 

Cudne!!!

A na badania, poświęcone m.in. właśnie tym fallicznym elementom opresji w patriarchalnych społeczeństwach pani dr hab. Środa dostała od naszego rządu dofinansowanie rzędu 1 mln zł (wg oświadczenia min. Gowina sprzed około roku).

Ja na swoje badania, prowadzone prawie 15 lat, a dotyczące wynikającej ze zmian cywilizacyjnych sytuacji w tzw. Polsce powiatowej oraz poszukujące metod harmonijnego przekształcania obszarów wiejskich bez niszczenia tradycji – nie dostałam nigdy ani grosza (choć były znakomite efekty, opracowane metody badawcze, studialne przykłady rozwiązań dla konkretnych miejscowości itp.) - a w końcu zlikwidowano mi przedmiot. W efekcie w minionym roku, a więc za rządów naszej ukochanej prawicy – zrezygnowałam w końcu z pracy na uczelni,  bo idiotyzmów w urbanistyce w stylu pani Środy nauczać nie zamierzam.

I to by było na tyle.

Aha, jeszcze jedno – jak się pani Środzie karabin kojarzy fallicznie, to chyba jednak powinna pójść do specjalisty, bo ma problem określany niegdyś jako syndrom „białej chusteczki” :))

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo