To, co zrobiło kierownictwo PO od momentu dojścia do władzy, nie zasługuje nawet na współczucie czy zrozumienie.
Pozwoliło setkom prawników, którzy nadal sprawują swoje funkcje, oraz ich współpracownikom skutecznie odebrać sobie władzę.
Ludzie, którzy powinni siedzieć w więzieniu, demonstrują w centrum Warszawy, jakby był 1 maja w latach 1945–1989.
1 lipca 2025 r., Warszawa, Mazowsze, Polska: Członek partii Prawo i Sprawiedliwość Antoni Macierewicz (w środku) podczas demonstracji przed Sądem Najwyższym.
Po południu 1 lipca, po wielu odwołaniach dotyczących procedur wyborów prezydenckich w maju, Sąd Najwyższy Polski zebrał się, aby rozstrzygnąć kwestię ważności głosów oddanych na kandydata nacjonalistycznej opozycji Karola Nawrockiego. Kandydat nominowany przez rząd, burmistrz Warszawy Rafał Trzaskowski, uzyskał ponad 369 000 głosów mniej niż Nawrocki. Prokuratorzy zarzucili, że w niektórych lokalach wyborczych wyniki głosowania zostały sfałszowane na korzyść Nawrockiego, co wywołało ogólnokrajową akcję na rzecz ponownego przeliczenia głosów. Podczas posiedzenia sądu przed budynkiem Sądu Najwyższego odbyły się dwie demonstracje. Jedna z nich była zorganizowana przez zwolenników Nawrockiego, którzy domagali się od sądu potwierdzenia zwycięstwa swojego kandydata, natomiast druga, domagająca się ponownego przeliczenia głosów w całym kraju, była zorganizowana przez liderkę ruchu Strajk Kobiet, Martę Lempart.
Wszystkie zdjęcia autorstwa Alamy.
Czy zwolennicy prezydenta Jarosława Kaczyńskiego rozpoznają siebie na tych zdjęciach?
W centrum Warszawy "narodowcy"… demonstrowali dziś masowo przeciw amerykańskiej ustawie „447” - Polska jest jedynym krajem unijnym odmawiającym uchwalenia przepisów ws. rekompensat za zrabowane lub znacjonalizowane (za komuchów) mienie pożydowskie. Media w USA twierdzą, że była to „jedna z największych antysemickich zadym ulicznych ostatnich czasów – w warunkach ostrego nasilenia antysemickiej mowy nienawiści w życiu publicznym w Polsce”. Przy czym w Polsce nie da się przecież zwalić winy za to szambo na ziejących nienawiścią do Izraela arabskich migrantów wspieranych przez upośledzone umysłowo lewactwo.
Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka