Od wczoraj, strona główna salonu i pomniejsze piski: Kaczyński znokautował Lisa, Kaczyński miażdży Lisa, prezio skopał Lisa, itp.
Faktycznie zabawne wypowiedzi. Niestety niemające nic wspólnego z rzeczywistością. Na kilka zasadniczych pytań, Kaczyński nie dal żadnej odpowiedzi.
Najważniejsze, czyli pytanie, dlaczego nie wyraża zgody na udział w debacie z premierem Tuskiem? Wykrętna, mało przejrzysta odpowiedz, a raczej oskarżenie Tuska, że rozmawiać z takim nie można, bo ma inne wyobrażenie o Polsce. Inne niż on, Kaczyński.
Na sugestie Lisa, że takie postawienie sprawy i rytuał bywa tylko w Rosji i Białorusi – Kaczyński obdarowuje publiczność swoim zabawowym uśmieszkiem. Nawet trudno sobie wyobrazić, aby polityk opozycji w US nie chciał wyrazić zgody w debacie z Obamą, bo tamten nie odpowiada jego wyobrażeniu o sposobie budowania Ameryki. Polityk taki byłby skończony raz i na zawsze. W Polsce nadal to możliwe i Kaczyński nie dzisiaj, lecz dopiero po 10 października poda sie do dymisji.
No cóż, Kaczyński po prostu nie rozumie, że atak na dziennikarza jest atakiem na opinię publiczną? Nie jest w stanie zrozumieć, że jego udział w dyskusji nie polega na „pokonaniu” dziennikarza, lecz szansy na prezentacje swoich poglądów.
Salon zachwycony, kultura polityczna mniej. Może wiec kilka przykładów jak podobne debaty, czy wywiady wyglądają wśród narodów z dużą tradycja demokracji i kultury poszanowania odbiorcy.
PBS, Charlie Rose
BBC Hardtalk,Stephen Sackur
Try to be Meraki, - means “to do something with soul, creativity, or love”
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
