Zagadka i zaproszenie do dyskusji

Bardzo łatwa zagadka, prawda? Ale, może warto porozmawiać? Kto jest autorem tych słów?

"Nie wiem czemu tak musi być: nie cierpię zdjęć w pociągach i na dworcach. W każdym moim scenariuszu jest scena, która dzieje się w pociągu i bohater każdego filmu musi spędzić choć kilka minut na dworcu kolejowym (...) Boże, przecież sam piszę te scenariusze!"

"Nie lubię słowa "sukces", bo w ogóle nie wiem, co to słowo znaczy. Sukces dla mnie to osiągnąć coś, czego naprawdę bym chciał. A to, czego chcę, jest prawdopodobnie nie do osiągnięcia."

"Są takie wydarzenia, które kradnę i zaczynam opowiadać, że mnie się przydarzyły. Po jakimś czasie tracę nad tym kontrolę - zapominam, że to się przydarzyło komuś innemu i zaczynam wierzyć, że naprawdę przydarzyło się mnie."

"Kino to nie publiczność, festiwale, recenzje, wywiady. To wstawanie codziennie o szóstej rano. To zimno, deszcz, błoto i ciężkie lampy. To nerwowe zajęcie, któremu w pewnym momencie wszystko musi zostać podporządkowane - także rodzina, uczucia, prywatne życie."

"Czy w ogóle będę jeszcze cokolwiek robił? To jest zupełnie inne pytanie i w tej chwili nie potrafię na nie odpowiedzieć. Raczej nie. Myślę, że nie."