Dla tych wszystkich którzy szermują argumentem "targowicy".
Obecna sytuacja nie przystaje do tamtej w żaden sposób z tego prostego powodu, że obecnie to Polacy CHCĄ być w Europie i wcale nie zmusza ich do tego żadna caryca Unia.
To co nam grozi to wcale nie to, że nas ta zła UE pożre jak Rosja i Prusy tylko to, że partyjne działania w sądownictwie spowodują, że nas UE odrzuci - czyli dokładnie odwrotnie jak z targowicą.
No ale żeby to pojąć trzeba rozumieć różnicę między związkiem ludzi wolnych a niewolnictwem - a tym co perrorują o targowicy te dwa pojęcia najwyraźniej są trudne do odróżnienia.
e.