eumenes eumenes
37
BLOG

NIC Rybitzkiego

eumenes eumenes Polityka Obserwuj notkę 10

 

Propaganda PiSu przekroczyła granice absurdu i żyje własnym życiem. Nic to, że sam Prezydent przyklepuje 4 czerwca (nic w tym dziwnego, w końcu sam jest współauterem). Szeregowi Jakobini zawsze są najbardziej radykalni - wiedzą lepiej.

Czwartego czerwca nic się nie wydarzyło.

Nie wiem oczywiście co dla Rybitzkiego jest istotne a co nie jest.

Czy o tym, co jest istotne w Polskiej historii dowiadywał się po lekcjach w kiblu paląc pety i dyskutując z nauczycielem fizyki? To nad wyraz ciekawe doświadczenie, tak jak demonstracje, prywaciarstwo, starania o paszport, picie ze starymi harcerzami, wizyty w peweksie, kolejki po chleb, kasety z Kaczmarskim, puszki po koli, bony, cinkciarze i Czterej Pancerni.

I to wszystko się zawaliło 4 czerwca właśnie. Do czwartego czerwca można było podejrzewać. Niektórzy może nawet coś wiedzieli ale garstka ich była. Można było sobie żartować, że nikt nie kocha czerwonego a na drzewach, zamiast liści...

A czwartego wszystko się zmieniło. W szkole po raz pierwszy przebąkiwali o pewnych rzeczach. Na lekcjach a nie po cichu dla wybranych. W lipcu po raz pierwszy wyjechałem za zachodnią granicę, do znajomego "gasbajtra" na dwa tygodnie. Oglądałem głównie parkingi i supermarket ale i tak było fantastycznie. Po raz pierwszy byłem tam, nie tu. Niedługo potem kumpel zakładał pierwszą firmę a w osiedlowy sam kupili Belgowie i zrobili normalny sklep.

Są tacy, dla których to wszystko nie ma znaczenia. Dla nich komunizm nigdy się nie skończył. I już nigdy się nie skończy bo wyhodowali go sobie gdzieś wewnątrz i żaden przełom, żadna data tego nie zmienią.

e.

eumenes
O mnie eumenes

"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka] Krzysiek Leski u siebie To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę. (Jan Nowak-Jeziorański) Dlatego nie ma w nas Arturze Poezji co powinna być Co się jak wino pnie po murze Roślina, która pragnie żyć A może tylko nie umiemy Zapłacić takiej wielkiej ceny? Zgoniona moja muza trwożna Rimbaud - Aniele Stróżu mój A nasza prawda tak ostrożna Za dobrze wiemy ile można Więc nas przedrzeźnia byle gnój Więc nas przedrzeźnia byle gnój (jonasz) Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy Chociaż życie nam układa się nieprosto Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami Moja miła, moja droga Moja Polsko (jonasz) Nożyce pokaleczą skórę, Kolana ścisną tępy łeb. Przestań potykać się z tym murem, Nie widzisz, że na dobre skrzepł? (jacek) Służba publiczna wg PiS: "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". (Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka