Wśród tego całego okładania się po gębach trafiają się perełki, które nie dają unurzać się w bieżącym błocie. W PiS jedną z takich osób jest niewątpliwie Joanna Kluzik-Rostkowska. Szanowana zarówno przez PiSowców jak i POwców przez obie strony uważana jest za brylancik w obecnej strukturze partii.
Ale być może idą dla niej trudne czasy. Szydercy już dawno wieszczyli, że każdy, kto ma choć trochę zdrowego rozsądku wcześniej czy później z partii wyleci.
PiS już ogłosił nadzwyczajną mobilizację w obronie weta. Problem w tym, że pani Joanna ma w takim wypadku ciężki wybór - może albo stracić twarz (jeśli zagłosuje w obronie weta Prezydenta) albo zaufanie prezesa (jeśli będzie bronić pomostówek).
Bardzo jestem ciekaw jak sprawa się rozwinie. Co bystrzejsi na lewicy zaczynają dostrzegać, że odrzucenie weta i skierowanie do TK jest znacznie praktyczniejsze niż popieranie weta. Ale wtedy co z Napieralskim? Wiele postawił na odrzucenie pomostówek...
Co rozsądniejsi w samym PiS doskonale zdają sobie sprawę, że przedłużanie obecnego stanu do czego dąży Prezydent to wbijanie Rzeczypospolitej noża w plecy. Ale czy zaryzykują z tego powodu własne kariery? Mało prawdopodobne.
I najważniejsze to, o czym wspominał Partyzant - czy Donald Tusk nie ugnie się w ostatniej chwili jak związkowcy zaczną rzucać śrubami albo demolować PKP?
Premier do tej pory się uginał. Mam nadzieję, że tym razem jednak wytrzyma. Idzie kryzys i mamy ostatnią szansę ograniczyć wydatki. Potem będzie tylko gorzej. No cóż, zobaczymy.
e.149185
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka