Krzysztof Leski przypomniał mi słynną audycję BBC, kiedy zamiast nadać rządowy komunikat dziennikarze puścili muzykę fortepianową.
I myślę sobie, że to świetny pomysł na notkę.
Nie napiszę więc o szalejącym ogniu ani o kolejnej "żałobie", która po nim nastąpiła. Nie napiszę o dziwacznej postawie naszych europosłów ani o żenującym spektaklu okładania przeciwników politycznych rotmistrzem. Nie chce mi się też pisać o wygranym przez jednego z blogowiczów salonu procesie choć muszę przyznać, że zrobiła na mnie wrażenie postawa niektórych komentatorów jak Djans czy Blogooblatywacz. Cieszę się, że "salon" nie wszystkich jeszcze zdeptał.
Nie napiszę też oczywiście o niedostatkach władzy - bo na salonie jest milion blogów na których pisze się na ten temat dosadniej i żarliwiej a ja nie lubię powtarzać zasłyszanych wiadomości. Nie napiszę o bezkarności, złodziejstwie i głupocie bo nic nowego na ten temat nie wiem. Nie napiszę też o rozwoju kraju, budowie dróg czy rozwoju energetyki jądrowej bo w piątkowy poranek fatalnie się pisze o rzeczach, których nie ma.
Jest w sumie milion rzeczy, o których mogę nie pisać a to znacznie więcej niż kiedykolwiek miałem tutaj do powiedzenia, czyż nie?
Nieustający strumień ciszy...
e.156453
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości