Wczoraj premier Tusk złożył Polakom życzenia świąteczne - życzenia mądre i serdeczne:
- W Wielkanoc przypominamy sobie, że to, co niemożliwe - stało się możliwe. Od pokoleń płynie stąd dla nas nauka i siła. Potrafiliśmy zrzucić niewolę, pokonać najgorsze kryzysy i wyjść z najgorszych opresji. Jesteśmy dziś wolnym i silnym państwem– powiedział premier.
Słuchając tych słów, kolejny raz uprzytomniłem sobie, jak wielkim a jednocześnie jak bardzo pozytywnym, w ciągu zaledwie dwu dekad, nasz kraj uległ przemianom.
- Tusk tak dobitnie zwracając na fakt ten uwagę ma oczywiście stu procentową rację, pomyślałem. Dobrze też, że o tym mówi w swoim przemówieniu, skoro wielka grupa naszych rodaków faktom tym przeczy i nie chce nie ich dostrzegać.
- Nigdy za dużo jest powtarzać, że nasza Polska, to dziś kraj wolny i demokratyczny!
Przemówienie Tuska dobiegło końca. Śnieg przestał padać. Wyłączyłem radio. Zacząłem surfować po necie. Odwiedziłem Flashback, Polonię info, Gazetę, Handel Valutą, wszedłem na Rzepę, stamtąd na Weekend, na dłużej zatrzymałem się na Subotniku Ziemkiewicza.
Tam szlag mnie trafił. Ogromny! Rozmiaru dysonansu pomiędzy świątecznymi życzeniami Tuska a wyzwiskami Ziemkiewicza.
- Proszę, oto cytat, zobaczcie sami, co zamiast życzeń na święta zaserwował nam felietonista:
Obraz III RP po dwudziestu latach „wybierania przyszłości”, zatrzaskiwania okien i kurczowego zamykania oczu, po pięciu latach tolerowania władzy prymitywnego i cynicznego trampkarza oraz jego bandy cwaniaczków, to obraz cywilizacyjnej katastrofy. Nadchodzącego krachu, który cofnie kraj o kilkadziesiąt lat.
- Gdzie krach? Gdzie katastrofa? Czemu Ziemkiewicz kłamie? Czemu jest wulgarny? Co powoduje, że nie potrafi zapanować nad nerwami? Czyżby przejrzał na oczy? Czyżby przeczuwał klęskę?
http://www.rp.pl/artykul/776919,856683-Ziemkiewicz--Skojarzenia-na-Wielki-Przeddzien.html?p=2
Inne tematy w dziale Polityka