Widzę to wyraźnie – samozatrudnienie będzie wzrostowym trendem na rynku pracy w najbliższych 10-ciu latach i jestem pewna, że również jeszcze dłużej. Czas epoki przemysłowej, wielkich zakładów przemysłowych pracy się skończył i już nie powróci. Nadchodzi nowa era - małych, zgrabnych, elastycznych przedsiębiorstw zarabiających głównie w dystrybucji i w usługach.
Jeżeli ktoś myśli o przyszłości zawodowej swojej i swoich dzieci - proszę bardzo poważnie przeanalizować i przyjrzeć się samozatrudnieniu. Powodów jest kilka:
- Pracodawcy od kilku lat tną koszty i robią wszystko, aby mieć elastyczne organizacje. A to oznacza, że unikają i będą nadal unikać gdzie się tylko da umowy o pracę, jako bardzo kosztownej formy zatrudnienia i uniemożliwiającej szybkie zmiany wewnątrz firmy. Nic ich przed tym nie powstrzyma. Samozatrudnienie – spełnia wyzwania obecnej trudnej sytuacji gospodarczej.
- Osoby świadome tego, co się gospodarczo w Polsce dzieje nie chcą odprowadzać składek do ZUS. Wolą zarobić więcej i samemu zabezpieczyć sobie emeryturę zamiast liczyć na polski ZUS. Czyli sam rynek pracy wymusza i proponuje pracodawcom właśnie taką formę.
- Polska gospodarka przestaje bazować na produkcji … a jedynie w produkcji w budżetówce trudno ominąć przez pracodawcę wymogu umowy o pracę z tej prostej przyczyny, że tam jest grafik czasu pracy, stały harmonogram i wykonywanie przewidywalnych, rutynowych czynności. W Polsce coraz więcej osób pracuje w handlu i w usługach – a to są idealne branże do tego, aby zatrudniać osoby na podstawie umów zlecenia, dz. gospodarczej czy kontraktów managerskich.
- Już dziś na podstawie umów cywilnych pracuje ponad połowa ogółu wszystkich zatrudnionych
Od 10 lat zajmuję się rekrutacją managerów, specjalistów i handlowców. Od 2008 roku (czas pierwszej fali kryzysu gospodarczego) zdecydowanie spadła liczba ofert pracy z zatrudnieniem na podstawie umowy o pracę dla tej grupy osób na rynku pracy. W ciągu ostatnich 4 lat ofert zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, gdzie pracodawca upierał się i nie był skłonny zatrudniać inaczej – miałam może 5, może 6 ….. Czyli z trudem można było policzyć na palcach dwóch rąk.
Z punktu widzenia osoby, która poszukuje zatrudnienia, to jeśli już samozatrudnienie – to pytanie gdzie i jak. Ta forma wymaga dużej operatywności, często pracy po kilkanaście godzin dziennie, a każdy urlop staje się bardzo drogi – bo w tym czasie osoba nie pracuje.
Gdzie się wdrożyć? Jakie branże są teraz wzrostowe? Gdzie jest perspektywa zatrudnienia – nawet na podstawie umowy cywilnej, ale przez następne 20-30 lat?
Mam na ten temat przemyślenia. Zapraszam do dyskusji w trakcie konferencji internetowej w najbliższy poniedziałek 8 października 2012r godz. 19.00.
"Rynek Pracy - Nawigator" - Konferencja Internetowa, w poniedziałek 8 października br godz. 19.00 do 19.45.
Klucze do Sali konferencyjnej: http://www.gvowebcast.com/conference,31855955
Wystarczy się zalogować.
Pozdrawiam
Ewa Pióro