Historia i przykład działań Komisji Europejskiej w sprawie budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną jest kolejnym przykładem traktowania Polski i Polaków przez marksistów z Brukseli. Kiedy wreszcie polski rząd zrozumie, że będąc polskim rządem, wybranym przez Polaków do rządzenia Polską, musi zdobyć się na odwagę i stanowczo powiedzieć marksistom z Brukseli, ponownie wtrącając się w polskie sprawy: dalece przekraczacie wasze kompetencje i rolę.
Jeśli bowiem polski rząd i tym razem tego nie uczyni, to nękaniu Polski przez brukselskich biurokratów nigdy nie będzie końca.
Nie tylko, że nie będzie końca, ale będzie coraz to dla Polski i Polaków gorzej.
To zaś, że wielokrotnie wcześniej, bardzo nieopatrznie polski rząd nie reagował wystarczająco stanowczo, na jawne zakusy i działania Brukseli, przypisującej sobie prawo do ingerowania w wewnętrzne sprawy suwerennego Państwa Polskiego, nie powinno decydować o tym, że brak reakcji będzie trwale przez polskie władze kontynuowany.
Rządzący Polską - przestańcie drżeć ze strachu przed unijnymi komisarzami i wreszcie głośno zdobądźcie się tym razem powiedzieć BASTA!
Tak musicie uczynić. Tak a nie inaczej, chociażby i dlatego, bo innej drogi dla Polski, zachowującej chociażby i pozory suwerennego kraju i państwa, w kontaktach z instytucjami unijnymi nie ma.
Instytucjami, które od dawna uzurpują sobie jawnie prawo do decydowania o Polsce, o Polakach, oraz o "polskiej ziemi".
Decydowania w praktycznie wszystkich sprawach i aspektach życia ekonomiczno/gospodarczego, społecznego, a nawet i politycznego Polski i Polaków.
Jeśli i tym razem nie zdobędziecie się na odwagę i nie powiecie Brukseli BASTA, to nie dziwcie się potem, że powszechnie uznani zostaniecie w kraju i na świecie za podszyty tchórzem "rząd marionetkowy" politycznych pozorantów bez kahunas.