danz danz
46
BLOG

Idzie lato...

danz danz Polityka Obserwuj notkę 4

Zastanawiam się co przyniesie lato.  Akurat nie to: wakacyjne, sezonowe, klimatyczne, czy ludzkie wreszcie.  Tylko lato polityczne, kolejne lato dyktatury "kaczofaszystobolszewickiej zarazy".  Kolejny rok, gdy w Polsce rządzą ludzie o innych priorytetach i innej wizji Polski.  Nie mówie, że jest zachwycony rządami PiS-u, chyba nikt w gruncie rzeczy nie jest.  Ale jaka jest alternatywa wobec rządów PiS-u, układ warszawski z buffetową?  Rządy mafijnych klik PO-SLD?

W mediach czuć pewne zmęczenie.  Dwa lata ostrzału kaczofaszystowskiej koalicji nie przyniosły skutków.  Na nic histeria GW, Polityki i innych salonowych "mediów".  Nie pomogły artykuły w zagranicznych gazetkach tych z lewa czy z prawa.  Nadzieje na rychły koniec dyktatury Kaczek okazały się płonne.  Dlaczego?  Pośrednio tłumaczy to "Wprost" piszący o 5-władzy, Katarynie, Galbie i innych blogerach (polecam przeczytać caly artykulik).

  Okazuje się, że koszmar "wolności slowa" dotarł także nad Wisłę w postaci internetu. To prawdziwa tragedia dla salonu.  Kiedyś wystarczyło napisać pare słów w GW i już salonowa "ynteligencja" wiedziała co ma myśleć, pisać, kto ma rację a kto nie.  Kogo zgnoić, wyśmiać lub przemilczeć.  W dobie internetu, o takiej kontroli informacji jaką stosowały sprzymierzone media w chociażby takim roku 1992, nie ma po prostu co marzyć.  "Młode gnoje", (ciekaw jestem jaka jest forma żeńska tego epitetu) wszystko sprawdzą, skrytykują, ocenią, ba będą miały argumenty.  No i jak tu utrzymać ten rząd dusz?  Jak utrzymać rząd dusz, gdy tysiące blogerów szydzi z "elyt", IIIRP, "autorytetów" i "dogmatów europejczyków"?  Gdy wytykają błędy, kłamstewka, przemilczenia, prześwietlają przeszłość, dogrzebują się do niewygodnych informacji?  No i komentują nie będąc namaszczeni przez "autorytety", tak jak wspomniana wyżej Kataryna "and others". 

Idzie więc lato, lato "dramatyczne" dla PO, lato trudne dla Kaczyńskich i wszystkich ludzi, którym dobro Polski leży na sercu.  Będzie to także lato powrotu cwaniaczka-aferzysty.  Jednak IV RP powolutku staje się rzeczywistością, czy chce tego Kwaśniewski, czy nie, czy pienią sie Żakowscy, Paradowskie, Pasenty.  I nie pomogą już cukierkowe wywiady z córką sb-eka, dziennikarzem o wymownym nazwisku, tudzież pochlebne "news" w zaprzyjażnionych stacjach telewizyjnych.  Coś się zmieniło w Polsce i w Polakach i są to zmiany nieodwracalne.  Czekam więc z nadzieją na te nadchodzące lato, bo mam przekonanie, że przyniesie dużo dobrego i zmian na lepsze.  Wbrew histerycznej nagonce salonowych mediów i "autorytetów michnikopodobnych", a dzięki blogom, a także temu salonowi-24.  Będzie dobrze, byle do lata.

danz
O mnie danz

Gardzę: "czlekami honoru", sb-ekami, tchórzami, hipokrytami i dziennikarzami z GW i "spólki". Nie znosze manipulatorów, klamców, oszustów i ludzi "michnikopodobnych". Nie uważam się za "ynteligenta" ponieważ nie czytam pisemek "wykształciuchów".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka