No i opadł kurz po rozłamie w PiS-ie, po „nowej” partii Marka Jurka zostały tylko artykuły w starych gazetach. Żal mi Jurka jako człowieka, ale nie jako polityka, jeszcze mógł się wycofać z honorem i uzyskać większą autonomię w PiS-ie. Wybrał śmierć polityczną, trudno. Marszałkiem natomiast został Krwawy Ludwik (jak się Ludwik „poprztykali” z Kaczakiem to miał szansę się „uczłowieczyć”, a tak to znowu stał się „siepaczem Kaczyńskich”) jako podają gaziety. W każdym bądz razie została zmarnowana okazja na wybór Pawła Zalewskiego. Gruby błąd w mojej skromnej opinii. Takim zagrywkami nie poprawi się sondaży i nie pozyska „centrowych wyborców”, a była taka szansa. A co będzie jutro, to się okaże.
Mam nadzieje, że ten żałosny „show Geremka” skończy się już w przyszłym tygodniu, bo już mam dość pojękiwań i ujadań na Polskę i Polaków. PiS nie będzie rządził wiecznie, a taka hucpa i nagonka na jaką naraził Polskę ten pajac pozostanie długo w pamięci „eurokołchozników”. Przy okazji wyszła prawda, że temu typowi „dobro Polski” jest zupełnie obce. I niech mi nikt nie mówi, że ten szkodnik to „autorytet”, albo że pomógł na do „eurokołchozu”. Eurokołchozowi potrzebne były tanie rynki zbytu i „głód” wykwalifikowanej siły roboczej, która się nie postawi, tak jak muzlimy. To była chłodna kalkulacja zysków, a nie „czar Milera, Kwaśniewskiego czy Geremka”.
Tak na koniec powiem jeszcze słowo na temat sejmowych "porachunków" między PO i PiS, muszę powiedzieć, że było mi strasznie wstyd, że kiedyś głosowałem na Tuska w pierwszej turze... Po tym co PO wraz z SLD odstawiło w sejmie „w sprawie śmierci Blidy” i jakie porównania i oskarżenia padały pod adresem PiS-u, po tym wszystkim mam dość PO. Smutne.
Gardzę: "czlekami honoru", sb-ekami, tchórzami, hipokrytami i dziennikarzami z GW i "spólki". Nie znosze manipulatorów, klamców, oszustów i ludzi "michnikopodobnych". Nie uważam się za "ynteligenta" ponieważ nie czytam pisemek "wykształciuchów".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka