danz danz
21
BLOG

TK ostatnie szańce III RP

danz danz Polityka Obserwuj notkę 9

wstazka.jpg

 

Trzeba przyznać Kaczuchom, że używają lustracji jak katapulty rozbijając kolejne quasi-opiniotwórcze środowiska.  Po WSI, dziennikarzach i „agentach w togach i gronostajach” przyszedł czas na ... TK.  Czyli ostatni bastion III RP.  Chyba nikt się  nie spodziewał tak ostrej „jazdy po bandzie” jak w dniu dzisiejszym.  Z pewnością nie spodziewali się tego sędziowie TK.  Jeszcze rano robili za „niezależne autorytety prawnicze”, by wieczorem stać się „publicystami z określonej opcji”.  Autorytet TK runął w gruzach i to już nieodwołalnie.  Z dniem 10 maja 2007 TK będziemy traktować jako odpowiednik hamerykańskiego sądu najwyższego, gdzie frakcje demokratów i republikanów obsadzają swych „kandydatów”.  To koniec mitu "sędziowskich ekspertów".

W mediach rozległo się wycie porównywalne do wycia wilkołaków, aż strach komentować tę medialną agesję.  Kolejny „złoty środek” kontrolowania „demokracji” obrócił się w pył.  Decyzje TK przestaną być traktowane jako „werdykty ekspertów”, a staną się „politycznymi wyrokami UW/SLD”.  Dość tej hipokryzji i udawania, że TK stoi na straży konstytucji.  TK stoi na straży sitwy medialno-politycznej i przywilejów elyt.  Nie ma tu mowy o jakiejkolwiek bezstronności w momencie gdy „Ladro” i „Krakatau” okazali się być byłymi kontaktami operacyjnymi SB-ecji.

Nikt tak "bezstronnie" nie ujmował się za "sierotami po III RP" jak robił to nasz TK.  Ile ciepłych słów padło pod adresem sędziów TK z takich piór jak Żakowski, Paradowska, czy "hunwejbinów gazety wybiórczej".  A tu teraz taka klapa, Kaczorki rozjechały TK w trymiga, a bezradna sędziowska klika zaniemówiła z wrażenia: "to już tak szybko, już po wszystkim?"  Tak, już po wszystkim, to się nazywa Kaczy Blitzkrieg i chwała JK, że tak to właśnie rozegrał.

Nie pomogą oskarżenia pana Stępnia, nie pomogą popisy pana Kalisza, bitwa wygrana, szach mat, po starciu.  TK stracił cały swój autorytet i tego nikt już nie cofnie.  Nie zyskał nic, nawet marnego pionka.  Sypie się korporacja prawnicza, medialno-dziennikarska, sypie się cała IIIRP, all hands aboard, bo Titanic tonie.  Tego się już nie cofnie.  Demaskacja trybunału to wielkie zwycięstwo Kaczyńskich, a wielki cios dla neoburżuazji III RP.  Kolejny mit z mitologii III RP rozpadł się w kawałki i tego nikt już nie pozkleja, ani Tusk ze Schetyną, ani Kwaśniewski z Kaliszem.   

 
danz
O mnie danz

Gardzę: "czlekami honoru", sb-ekami, tchórzami, hipokrytami i dziennikarzami z GW i "spólki". Nie znosze manipulatorów, klamców, oszustów i ludzi "michnikopodobnych". Nie uważam się za "ynteligenta" ponieważ nie czytam pisemek "wykształciuchów".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka