Zdaniem licznych komentatorów atak Rosji na Gruzję otwiera nowy rozdział w stosunkach politycznych świata.
Porównanie ataku na Gruzję do inwazji Czech i Węgier w dobie zimnej wojny są chybione. W czasie gdy do nich doszło, kraje te były przez wielkich tego świata „oddane" Związkowi Radzieckiemu. Tym razem wojska rosyjskie wkroczyły do niepodległego i przez świat uznawanego za demokratyczne państwa, które ma aspirację przyłączenia się do NATO a może i UE. Aspiracje dodajmy popierane przez USA, które chyba najwięcej w Gruzińską demokrację zainwestowały oraz przez znaczącą część państw europejskich. Z doniesień wynika, że Rosyjskie wojska nie tylko wkroczyły ale i pozwoliły na liczne bandyckie mordy i gwałty na okupowanych terenach jednocześnie wbrew raportom organizacji światowych oskarżając o właśnie takie zachowania wojska Gruzińskie. Czyli zatroszczyły się o jasny przekaz skierowany do Gruzinów, oraz innych sąsiadów rodem z czasów, które chętnie uznajemy za minione.
Ze względu na amerykańskie zaangażowanie w wolną Gruzję, można by sądzić, że to tylko Ameryka dostała prztyczka w nos, co nowoeuropejczyków zwykle cieszy, podczas gdy interesy Europy, jeżeli tylko będzie spolegliwym kupcem surowców są nie zagrożone.
To chyba całkowicie błędny pogląd.
Prześledźmy zmiany koncepcji bezpieczeństwa Europejskiego. Do roku 1989 Europa zachodnia rozumiała swoje bezpieczeństwo w kontekście współpracy w ramach NATO z USA, która ograniczała ambicje Związku Radzieckiego do eksportowania przepięknej rosyjskiej kultury na świat. Po roku 1989 do dziś problem bezpieczeństwa zdawał się stracić na znaczeniu ze względu na czasową słabość Rosji. Bezpieczeństwo zewnętrzne przekuto na wewnętrzne i w dobie walki z teroryzmem postępowała w Europie i Ameryce inwigilacja własnych obywateli. Od kilku dni znamy nowy przekaz Rosji: budujemy nowe mocarstwo. Na początek zamkniemy wszystkie niezależne drogi eksportu ropy z Kaukazu i okolic do Europy. Tym razem jednak mocarstwo to, nie ma szans grać o supremację na świecie. Pragnie ‘zaledwie' lokalnej potęgi. I z tego powodu bynajmniej nie jest dla światowej polityki USA kluczowe. Ważne tak, zagrażające bytowi i dobrobytowi nie.
Mocarstwo to stoi natomiast w ostrej granicy z Unią Europejską. W interesie tego mocarstwa jest podzielenie Europy oraz podzielenie NATO. Oraz kontrola wszelkich lokalnych dróg transportu surowców. Dlatego za wielki błąd uważam zastosowaną przez Francję i Niemcy blokadę przyjęcia Gruzji i Ukrainy na członka NATO. Wiem, w czasie gdy jedni będą twierdzić, ze był to sygnał do Rosji róbcie z tymi państwami co chcecie i bezpośrednia przyczyna agresji na Gruzję, Niemcy, będą dowodzić, że właśnie uratowali świat od III wojny światowej. W ten drugi pogląd śmiem wątpić. Rosja zrobiła znacznie więcej i jakoś wojny światowej (na razie) nie spowodowała. Za wielki błąd niezależne od Unii układanie się Niemców z Rosją w sprawie rurociągów. Za wielki błąd nieco pogardliwy stosunek starej Unii do nowej. Za wielki błąd osłabianie NATO przez Niemcy i Francję o czym już pisałem http://flaki.salon24.pl/68873,index.html Dzielimy Panowie, dzielimy. A potem razem będziemy płakać.
Rosja otwiera nowy rozdział w stosunkach panującej w naszej części świata. Nowa imperialna Rosja (nowa w tym wieku, bo twarz stara :-)) przeprowadza inwazję na suwerenne państwo ościenne, uderza w Europejskie alternatywne źródła paliwowych surowców, można powiedzieć w przyszłość Europy. Pierwszy taki akt od czasu zakończenia zimnej wojny. Testuje jedność cywilizowanej części świata. I co? Niemcy chwalą Rosję za niesienie pokoju, podobnie Włochy, minister Sikorski przeciwko nałożeniu sankcji przez Unię Europejską. Ameryka za interesy Europy, która daje mu prztyczki „też umierać nie będzie".
Oj, nie Europa będzie w tej części świata rozdzielać karty.
Choć może jednak nie wszystko stracone. Może jeszcze głos cywilizowanego świata przemówi solidarnie. We własnym interesie. Schowa fałszywe uśmiechy i powie NIE.
I zajmie się wzmacnianiem a nie rozbieraniem NATO.
Poczytaj dalej i źródła ;-)
Miejscami czerpałem garściami:
http://www.guardian.co.uk/world/2008/aug/12/georgia1
http://www.timesonline.co.uk/tol/comment/columnists/guest_contributors/article4509624.ece
http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2008/aug/12/eu.georgia
http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2008/aug/11/georgia.russia2
http://www.guardian.co.uk/world/2008/aug/13/georgia
http://www.guardian.co.uk/world/2008/aug/13/georgia.russia6
http://www.guardian.co.uk/commentisfree/2008/aug/12/russia.nato
jakiś taki... a no i z dysortografią więc będą błędy Pewien człowiek rzekł do wszechświata: "Ja istnieję, Panie!" "A jednakt - wszechświat na to- Fakt ten nie nakłada na mnie Żadnych zobowiązań" Stephen Crane
Mam oryginalnego Bronmusa nie odsprzedam @AZALYA...@ADAMKONRAD ^ Nie ma co się pieklić a tym bardziej żalić. Trzeba wam obojgu słowem dać "popalić" ^*^ Tak więc posłuchajcie wy nieznośne trolle: wy jesteście w gościach!!! pojęli, gapole? ^ Więc umiaru wiecej wobec gospodarza bo mnie takich trutni więcej tu się zdarza. ^ Zamieszkują teraz moje kazamaty. Będziecie chcieć fikać Wyp*****lę z chaty !!! -bronmus45- BRONMUS4519:12 2015
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka