O Palikocie słów kilka

 Ostatnio PiS zagroził upomnieniami posłom, którzy wystąpili w shopka szoł. Powodem tego było to iż w tym samym spektaklu wystąpił Janusz Palikot, który jest przez PiS bojkotowany. Tu trzeba przyznać, że rzeczywiście reakcja Suskiego jest przesadzona, jednakże warto się zastanowić dlaczego PiS jest tak konsekwentny w zwalczaniu Palikota. Przecież taki np. Niesiołowski pluje na PiS o każdej porze i z każdego powodu, a z reguły i bez powodu. W stosunku do niego jednakże PiS bojkotu nie ogłasza. Powód tego postępowania partii starał się wyjaśnić na ostatnim spotkaniu Tadeusz Cymański, jedyny poseł, który zrezygnował z występu w spektaklu ( chociaż, jak większość wie, uwielbia podobnego typu imprezy ), właśnie z powodu obecności tam Palikota. Otóż, jak powiedział, polityk jest tylko człowiekiem i często powie coś zbyt dosadnie, za mocno zaatakuje. Często wynika to z nienawiści wynikającej z zemsty( jak u Bartoszewskiego), lub z nieodwzajemnionej miłości ( jak u Niesiołowskiego ). I takie przypadki można zrozumieć. Natomiast Palikot to całkiem inna historia. On jest człowiekiem, który na zimno planuje nikczemne ataki, nigdy nie jest tak, że coś mu się wyrwie, jego wypowiedzi są starannie zaplanowane i mają jasny cel uderzenia boleśnie w przeciwnika. Tym boleśniej, że nie są z reguły atakami politycznymi, ale niczym nie popartymi kalumniami. Pewna popularność, jaką cieszy się Palikot, jest nadzwyczaj groźna dla życia publicznego w Polsce, bo jeszcze nikt wcześniej nie zepsuł tak bardzo debaty publicznej, a brak bojkotu mógłby zachęcić więcej ludzi do pójścia w ślady Palikota.
I jeszcze od siebie chciałbym dodać jedną rzecz. Środowiska centrolewicowe okrzyknęły Palikota nowym Stańczykiem. Nie rozumiem zbytnio na czym to podobieństwo miałoby polegać. Wydawało mi się dotąd, że Stańczyk był mądrym błaznem, który potrafił skrytykować swojego króla, kiedy ten popełniał jego zdaniem błędy, natomiast Palikot atakuje tylko politycznych przeciwników swojego władcy ( niby kilka razy dostało się politykom PO. ale na tyle lekko, że wiadomo iż zrobił to tylko dla niepoznaki). Jak się jednak wydajeowe "elity inaczej to pojmują, ale czego się w końcu spodziewać po ludziach uważającyxh Jaruzelskiego za człowieka honoru.