folt37 folt37
223
BLOG

Degrengolada wg Katarzyny Nosowskiej

folt37 folt37 Kultura Obserwuj notkę 8

image

                                                                CZTEREJ  JEŹDŹCY APOKALIPSY


Nosowska o swoim nowym albumem „Piękna Derengolada” mówi:

Degrengolada w założeniu mogłaby stanowić inspirację do podjęcia (niemałego, lecz wybitnie korzystnego) indywidualnego wysiłku, by zejść do fundamentu istnienia i metodycznie sprawdzić każdą z wielu warstw, które ponoć składają się na nasz obraz. Po to, by zostawić jedynie prawdę oraz esencję, które (wiem to na pewno) dowodzą naszej niezwykłości. Właściwie to, co chciałabym przekazać słuchaczowi zawiera się w jednym zdaniu: Jesteś gigantem, nie pochylaj głowy, nie dawaj się prowadzić, czuj, żyj i obudź się do prawdy. Już czas. Nosowska

A tak odbiera album Jacek Szubrycht: /wyborcza.pl/7,113768,29769301,apokalipsa-wedlug-sw-katarzyny.html/

Po pięciu latach milczenia Katarzyna Nosowska powraca "Degrengoladą" nie po to, by zaczynać nowy rozdział, ale żeby się pożegnać. Nie z karierą, proszę się nie martwić, lecz z młodością, złudzeniami, ludzkością. To płyta o końcach świata.

Fajnie byłoby mieć Nosowską po swojej stronie. Taka popularna, mądra, podziwiana. Skoro już wepchała się z Heyem oraz solo na ścieżkę dźwiękową połowy mojego życia i skoro ja odnajdywałem się w jej tekstach, to chyba mogę od niej wymagać? Niechże się wczuje w moje położenie, podzieli poglądy, wesprze działania, poda rozwiązania. Nie chce podać? A, to szkoda.

Szubrycht zgaduje: Nosowska rozprawia się z cywilizacyjnym „bałaganem” stworzonym przez ludzkość od mediów po internetowy „gwar” określony poetycko „predatoprzywarami".

Na razie bez znajomości albumu, lecz z opinii komentatorów czytamy, że wizja z „degrengolady” to odbitka współczesnej cywilizacji tak odczuwanej:

Obraz bestialstwa wojny wymyślonej przez gatunek ludzki.

„Nie śpię kiedy trwa wojna /Będę przytomna do końca/. Czuwa, bo się boi, że jeśli tylko zmruży oczy, nie zbudzi się we własnym łóżku lecz w okopie”.

Obraz świata PR /piaru/ oszukujący fałszowaniem rzeczywistości:

„Mordę mi dorobią /Domalują wąsy/Albo jeszcze gorzej/Kutasa na czole/ Świat mi umeblują/ Wedle swego gustu/.

Obraz smutnej bezsiły „tępej” ludzkości zgaduje apokaliptyczne unicestwieniem tej człowieczej degrengolady, „psuja” wszystkiego co dobre:

„Może się skrzyknie fauna by przypuścić atak”, „Może słońce nas roztopi, meteoryt strzeli w pysk”

Szubrycht dał swojemu komentarzowi tytuł: „Apokalipsa wg św. Katarzyny”. Oto ona:

„Ujrzałam straszne skutki działań wielkich propagatorów "światła" wszędzie tam, gdzie dochodzili oni do władzy i przejmowali wpływy albo dla obalenia kultu Bożego oraz wszelkich praktyk i pobożnych ćwiczeń, albo dla uczynienia z nich czegoś równie próżnego jak używane przez nich słowa: światło, miłość, duch. Usiłowali pod nimi ukryć przed sobą i innymi opłakaną pustkę swych przedsięwzięć, w których Bóg był niczym. (A. III 161)”

www.fronda.pl/a/niesamowita-wizja-apokalipsy-bl-katarzyny-emmerich,98973.html

Szkoda, że świat polityki jest nadzwyczaj topornie nieczuły na kulturę refleksji na otaczający nas świat i brnie w otchłań samounicestwienia.

Putin morderczo i bezkarnie dewastuje świat, a obojętna na to cywilizacja konsumpcji dba wyłącznie o constant własnego dobrobytu. Więcej energii poświęca w przebudowę kultury obyczaju ingerencją w biologię płciowości dowodząc dużym nakładem sił i środków, że płeć to rzecz nabyta jak telewizor. Ta zagubiona cywilizacja więcej współczucia i czułości poświęca osobom trans płciowym niż setkom tysiący ofiar wojen.

Gdy do tego dodać szybkie wypieranie z rynku twórczego, ludzkiego intelektu przez bezuczuciową inteligencję sztuczną, wyjałowioną z ludzkich uczuć i rozumu /biologia trwania/, inicjującą dobrowolne usuwanie się ludzi na margines życia czym - zgodnie z prawami natury - eliminuje ową zbędność jej zanikaniem.

Ta prawidłowość maj już zastosowanie na wojnie W  Ukrainie. W zdecydowanej przewadze mordują tam  ludzi inteligentne rakiety wystrzeliwane setki kilometrów od celu /a balistyczne tysiące/, którymi można zniszczyć przeciwnika bez wojska osobowego. Już tylko „chwila” dzieli nas od czasu kiedy wojny prowadzić będą sztuczne i bezduszne inteligencje według algorytmu „unicestwić przeciwnika”.

Katarzyna Nosowska to wie i nie wątpi, że to droga  do zagłady ludzkości, która w swojej ogromnej masie nie jest zdolna przeciwstawić się garstce politycznych demagogów spychających nas ku tej zagładzie.

Widać, że jesteśmy bezwolną „materią” w wirującym Wszechświecie.

A materia jest bezwolna. A może jednak to tylko katastroficzna imaginacja?  Daj Boże!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Kultura