folt37 folt37
115
BLOG

Dwa światy

folt37 folt37 Społeczeństwo Obserwuj notkę 14

image

                                                                     ŚWIAT     EWOLUCJI    CZŁOWIEKA

             

image

                                                                    ŚWIAT  PRZEBUDOWYY CZŁOWIEKA


Jaki jest człowiek każdy widzi. Jako przedstawiciel ziemskiej fauny wyróżnia się  nteligencją, która jest motorem przeobrażeń środowiska w którym człowiek egzystuje.

Wiele dokonanych przeobrażeń jest pożyteczne, a nawet zbawienne, jak na przykład leczenie chorób. Inną część działań pożytecznych /technologie i technika/ człowiek przeobraża w narzędzia wojny wzajemnie zabijając obywateli zwaśnionych państw.

Podobnie jest w sferze nauk praktycznych na przykład w biologii, chemii czy fizyce.

Genialne wynalazki i odkrycia /na przykład źródła energii/ przeobrażamy wnet w narzędzia zbrodni wojennych.

Podobne szkodnictwo wyrządza polityka.

Zachód jest dumny z wysokiego poziomu życia społeczeństwa jako efektu demokratycznych wolności skażonych rezygnacją z moralności chrześcijańskiej.

Paradoksalnie głównym inicjatorem tego demontażu jest Unia Europejska, „dziecko” myślicieli chrześcijańskich.

Oto krótkie tego refleksje z portalu OPOKA.ORG.PL:

„Warto przypomnieć postacie Roberta Schumana /twórca idei zjednoczonej Europy/, Konrada Adenauera i Alcide de Gaspariego, którzy tworząc zręby Unii Europejskiej, inspirowali się społecznym nauczaniem Kościoła. Niestety współczesna UE niewiele ma wspólnego z ich ideami. Co poszło nie tak? Czy jest jeszcze ratunek dla Europy?

Idee Schumana podjęli: Konrad Adenauer oraz Alcide de Gasperi. Wszyscy trzej byli katolikami, głęboko zainspirowani ideami katolickiej nauki społecznej, rozwijającej się dynamicznie od czasu wielkiej encykliki „Rerum novarum” Leona XIII.

Patrząc jednak na współczesną Unię Europejską, trudno nie dostrzec, jak bardzo daleko odeszła od pierwotnych założeń swoich twórców. Stała się biurokratycznym molochem, a zamiast być wierna chrześcijańskim wartościom, na których wyrosła Europa, zaraziła się lewicowo-liberalnymi ideologiami.

Co poszło nie tak?

Można wskazać wiele czynników. Jednym z głównych był z pewnością neo - marksistowski „marsz przez instytucje” (koncepcja wyłożona przez Rudiego Dutschke), w wyniku którego uniwersytety, media i instytucje publiczne zostały opanowane przez lewicowych aktywistów. Równie istotne było też zaniedbanie, czy wręcz marginalizacja katolickiej nauki społecznej. Świat zachłysnął się lewicowymi ideami zbuntowanych lat 60-tych XX wieku, a nauczanie Kościoła traktował jak relikt ancient régime?”

/opoka.org.pl/News/Swiat/2025/zbiurokratyzowana-lewicowa-ue-czy-plan-chrzescijanskich-ojcow/

Niemały w tym jest udział samego Kościoła /na przykład w Polsce/, który mocno uległ czarowi mamony jako uproszczonej drogi do „miłego życia” zaniechaniem przykładnych postaw dekalogowych.

Zepsucie kleru jest tak głębokie, że głoszone przez nich z kartki homilijne „prawdy wiary” są pozbawione religijnego żaru zastępowanego suchymi cytatami z Biblii.

W tej atmosferze topniejącej religijności wkroczyła nowa, wyzwolona etyka obyczaju pełna swobód odrzucających kulturowo - etyczne ograniczenia głównie ludzkiej chuci /chuć - niczym nie ograniczone pożądanie fizyczne/.

Dobrobyt Zachodu stał się nową religią wolną od głębszych zasad etyki postaw ludzkich.

Eksplozja jednopłciowej seksualności /synonimu niczym nie ograniczanej wolności zachowań/ gardzących normami cjrześcijankiej kultury i obyczajów kształtowanych wiekami ograniczaniem naszej zwierzęcości rozważanej przez Yuwal Noach Harari w książce pod tytułem „Sapiens od zwierzęcia do bogów”.

Zgubą cywilizacji Zachodu jest populizm, czyli liberalizacja dyscypliny społecznej prymitywnym schlebianiem zachowań najliczniejszym grupom społecznym.

Jeżeli najliczniejszym to masowym nabywcom dóbr konsumpcyjnych od żywności, garderoby, wyposażenie domu, po motoryzację, elektronikę, wypoczynek, rozrywka itd., czyli wszystko.

Konstytucyjny Suweren /naród/, jako zwykły zjadacz chleba jest przede wszystkim konsumentem owych dóbr, handlowanie którymi jest „kopalnią złota” dla ich dostarczycieli. Są nimi też politycy.

Taki układ społeczno konsumpcyjny wygenerowany przez współczesny establishment władzy i pieniądza sprzedający społeczeństwu owe dobra wytwarzane pod popyt subtelnie regulowany imagistyką społeczną – budowaniem i utrzymywaniem wzajemnie korzystnych relacji podmiotu z otoczeniem wewnętrznym i zewnętrznym.

Nie wnikając głębiej w socjologię tego zjawiska łacniej je pojąć wsłuchując się i przypatrując mediom publicznego przekazu dosłownie przekształconych w „agencje reklamowe” politycznego i towarowego rynku.

Tak więc „barłóg” reklamowy jest ściśle dostosowywany do społecznego „barłogu” /nie ma co ukrywać/ prostactwa zwyczaju i nawyków.

Stąd oferty rynkowe kultury, polityki oraz towarów konsumpcyjnych to zwykle „badziewie” podawane ludziom podług gustu tegoż masowego,

„bezsmakowego” odbiorcy.

Język pop-kultury z kabaretami na czele, to zwyczajne, językowo szambo. Gustom tym towarzyszy plaga obyczajów dalekich od kultury miłości tak powszechnie profanowanej obecnie homoseksualizmem i konkubinatem młodzieży unikającym jak zarazy Urzędów Stanu Cywilnego /o Kościele nie wspominając/ tworzących stadła dzikiej cywilizacji z dawna zwanej „wolnomularstwem” /odprysk masonerii/.

W telewizji bryluje bezczelne propagowanie seksualnej bylejakości jako towaru rynkowego w kontaktach męsko damskich na przykład w popularnym programie „Hotel Paradise”.

Ideą owej „rozrywki” jest hotelowy spęd młodzieży obojga płci naprzemiennie parujących się seksualnie w poszukiwaniu prawdziwych uczuć.

Prymitywizm owych seksualnych „treningów” to „ miłosne próby” podobne do degustatora wina, które kiper wypluwa po degustacji.

Jest pytanie o społeczny skutek takiej cywilizacji. Powoli dostrzegamy jej szkodliwość tak określaną przez znajomego rolnika /chłopa/.

Dowodzi on, że obecna cywilizacja pojmowana z chłopska jest porównywalna do poomłotowej wialni której sita oddzielają ziarno od plew segregując je na różne klasy mąki i poślad paszowy.

Współczesna cywilizacja rezygnując z owego przesiewu nie oddziela już ziarna od pośladu, który dyskwalifikuje zbiór zbożowy do bylejakości, trudnej wręcz do strawienia.

Taką właśnie mamy cywilizację, która „z chłopska” jest pośladem, którego niesmak odczuwamy głównie w polityce i bardzo dokuczliwie w kulturze.

Obraźliwa prześmiewczość z homoseksualizmu jest surowo karana, zaś prześmiewczość z religii katolickiej jest głównym, bezkarnym element kabaretowych drwin.

W tym samym świecie naszej tak zwanej „cywilizacji postępu” mnoży się katastrofalna demoralizacja obyczaju, alkoholizm, markomania, okradanie bliźnich i polityczne szalbierstwo – jest powszechnie obecne i wcale nie gorszące społeczeństw tak zwanego Zachodu.

Czyli jednak coś poszło nie tak!


folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo