Poczucie dumy wynika z bardzo dobrze prezentujących się sił zbrojnych WP zaś odczucie nadziei wynika ze znakomitego przemówienia p. Andrzeja Dudy - Prezydenta Polski, Zwierzchnika Sił Zbrojnych - z wymowną lekcją związków historycznych naszej państwowości z aktualną rzeczywistością w Polsce.
Obie prezentacje, zarówno ta pokazem sił zbrojnych jak i przemówienie prezydenta będą zapewne przedmiotem wielu analiz i refleksji znawców przedmiotu, dlatego warto poczekać z własną opinią o tych wydarzeniach.
Bieżące uwagi i odczucie blogera kiepsko znającego się na obronności kraju ale skrupulatnego obserwatora życia politycznego są w oczywisty sposób skoncentrowane na przemówieniu prezydenta w szukaniu akcentów powiązanych z głośnym konfliktem zwierzchnika sił zbrojnych i ministra obrony narodowej skutkującej niespotykaną dotąd prezydencką blokadą awansów generalskich.
Historia i okoliczności tej blokady są bulwersujące i dlatego warte dokładnej uwagi prezydenckiego przemówienia z różnymi niuansami, które mogą nasuwać skojarzenia z obecną polityką min. Macierewicza.
Dostrzegam je w dwóch wątkach wystąpienia prezydenta. Pierwszym (cytat z pamięci), że Wojsko Polskie nie jest niczyim wojskiem prywatnym tylko armią Rzeczypospolitej. Wątek drugi zawierał przypomnienie bojowych zdolności naszych żołnierzy w wojnie polsko-bolszewickiej zdobytych w obcych armiach zaborczych podczas I wojny światowej.
Osobiście upatruję w tym tekście przytyk ministrowi obrony narodowej do jego kuriozalnej inicjatywy wyłączenia z podległości Sztabu Generalnego WP formacji Wojsk Obrony Terytorialnej uznawanej przez wielu analityków wojskowych za prywatną armię Antoniego Macierewicza.
Zaś drugi wątek o doświadczeniach bojowych polskich żołnierzy w armiach zaborców może być aluzją do zwolnienia z armii znakomicie wyszkolonych na misjach wojennych Bliskiego Wschodu i zachodnich uczelniach zagranicznych wysokich dowódców WP z prymitywnym zarzutem ministra służenia w Ludowym Wojsku Polskim i w czasie rządów wcześniejszy koalicji.
Jeżeli moje postrzeganie jest trafne to znaczy, że prezydent Andrzej Duda odzyskał terytorium swojej władzy przynależnej Zwierzchnikowi Polskich Sił Zbrojnych.
I to jest dobra wiadomość mogąca powstrzymać ministra obrony narodowej od inicjatyw wyraźnie szkodzących polskiej armii.
Komentarze