Jak widać na filmie starcie rządu z opozycją o reformy sądownicze przybrało dziś dramatycznie ostre formy. O wysokiej temperaturze konfliktu świadczy fakt, że w kluczowych głosowaniach nie wzięło udziału ponad 60 posłów rządu i opozycji.
Wszystko wskazuje, że konflikt przybierze formy tak ostre jak zwykle.
Szkoda, bo sprawa jest naprawdę ważna. Chodzi w niej o to, czy Polacy zachowają prawo do decydowania o tym, jak powoływać w PL sędziów. Dotąd decydowało o tym społeczeństwo poprzez sejm. Teraz część środowisk sędziowskich wspierana przez partie opozycyjne chce zabrać Polakom to prawo i przekazać jej takiej czy innej instytucji poza Polską (na dziś ma to być TSUE). Jeśli współczesnym targowiczanom uda się w imię własnej prywaty przeprowadzić tę zmianę będzie to poważna strata dla całej Polski.
Niestety władze RP wydają się za słabe by skutecznie przeciwdziałać dziejącemu się na naszych oczach złu i zdaje się ,że traktują to jako kolejną gierkę. Zapamiętajmy więc przynajmniej twarze i nazwiska współczesnych targowiczan jeżdżacych za granicę - starym zwyczajem zdrajców - by stamtąd osłabiać instytucjonalnie i gospodarczo własną Ojczyznę.
