M.Kidawa-Błońska w Pucku wita się z grupa aktywistów...
M.Kidawa-Błońska w Pucku wita się z grupa aktywistów...
frankunderwood frankunderwood
1803
BLOG

"Czy było słychać ?"

frankunderwood frankunderwood PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 64

z takim pytaniem zwróciła się grupa działaczy KOD  ( samochody z rejestracjami warszawskimi  ) -  aktywnie zakłócająca gwizdami, okrzykami przemówienie prezydenta RP na uroczystościach państwowych  ( tak jeździli za nim na kolejne odsłony tej uroczystości ) ) w Pucku oraz  innych miejscowościach na Kaszubach z okazji 100 rocznicy symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem ( aktu zaślubin dokonał generał Józef Haller ) - do Małgorzaty Kidawy-Błońskiej ( tu jako wicemarszałek Sejmu, ale także jako kontrkandydatka obecnego prezydenta w tegorocznych wyborach na urząd prezydenta RP ) , uczestniczącej w tej samej uroczystości, której krzyki ne przeszkadzał ,a wręcz przeciwnie, bo rozanielona , wylewnie i gorąco przywitała się z grupą, która praktycznie zbrukała  tę uroczystość.
    Trzeba wyznać, że takie zachowanie totalnej opozycji wraz działaczami KOD nie dają żadnych podstaw do tego, że obecnie rozpoczęta kampania na urząd prezydenta RP będzie przebiegała w miarę sensownym, spokojnym i merytorycznym wymiarze, ale o tym większość rozsądnych i naprawdę kumatych  PT internautów wie już od dawna. Dziw bierze, że główna oponentka Andrzeja Dudy w wyścigu do prezydenckiego fotela ten raport grupy zakłócającej uroczystości przyjęła z wyraźnym uczuciem zadowolenia oraz nieukrywanej aprobaty, a także o dziwo wylewnymi powitaniami  ( czyżby byli w tej grupie aktywistów także działacze KO ? ;-)) - sic!
    Teraz tylko przemknęła mi myśl, jak ona Małgorzata Kidawa-Błońska wybrnęłaby z sytuacji gdyby tak kiedyś wyszło, że zamieniłaby się rolami z Andrzejem Dudą , który jednak dobrnął do końca uroczystości ( choć na pewno nie było mu łatwo i przyjemnie ) , ciekawe jak sprostałaby ( a sprostałaby, bo ja szczerze wątpię, raczej antycypowałbym rejteradę ) takiemu wyzwaniu , bez promptera, z totalną pustką w głowie i na dodatek pełną błędnych fleksji, lapsusów, nie wspominając o poprawnej składni ;-)

W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka