Dziś co nieco o niektórych aspektach ontologii A.D. 2020 nad Wisłą,
Nie wiem czy PT internaucie zauważyli , ale od dłuższego już czasu funkcjonujemy w monopartyjnym, autorytarnym, religijnym i policyjnym państwie. Jeśliby PT internauci mieli problem z takim postrzeganiem rzeczywistości w RP to wystarczy sięgnąć po ostatnie rewelacje Magdaleny Środy, jednej z przedstawicielek polskiego feminizmu, polskiej etyk i filozofki, która w GW stawia tezę, "że nie ma już sensu pisać o zagrożeniach dla demokracji, konstytucji,i praworządności w Polsce. Żyjemy w państwie monopartyjnym, autorytarnym, religijnym, i policyjnym" - sic!
I wyznaje dalej:
"
...
Dziś możemy kupować, ale mamy zakaz zgromadzeń, możemy się modlić, ale nie protestować, możemy pić wódkę, ale nie chodzić do teatru, możemy nawet odwiedzać zmarłych, bo na cmentarzu już nie ma Jarosława i jego limuzyn, ale nie możemy się organizować.
...
"
oraz
"
...
Bauman nazwał to polityką sekurytyzacji: władza wymyśla wroga, straszy nim i chroni przed nim
...
"
Nie jestem specem od ontologii ( pamiętam z grubsza definicje ze studiów z przedmiotu filozofii, gdzie nauka o bycie była omawiana po łebkach, bo większą cześć wykładów poświęcono filozofii marksistowskiej ) , a termin sekurytyzacja znany jest mi z innego obszaru, nie powiązanego z filozofią, a finansami , precyzyjnie pozyskiwaniem przez przedsiębiorstwom, instytucjom finansowym , w tym bankom kapitału.
Wracając do Magdaleny Środy, nie wiem czy PT internauci widzieli filmik na YouTube z nią w roli głównej, gdy ogląda sobie w okularach prawdopodobnie tę opisaną powyżej przez siebie rozszerzoną rzeczywistość i nagle w popłochu wstaje zrzuca te okulary, tak jakby chciała zweryfikować na jawie czy ten wstrętny "kaczor- dyktator " który się jej pojawił faktycznie do niej zawitał ;-)
Od dziś te wszystkie obawy Magdaleny Środy rozwiały się jak poranna mgła nad mazurskimi jeziorami ergo już będzie mogła iść do teatru, kina teatru prawdopodobnie na koncert ( co prawda jeszcze w masce ) , ale delektować się sztuką już będzie można,. Podobnie z pozostałymi określeniami obecnej władzy mogą prysnąć jak przysłowiowa bańka mydlana, problemem jest tylko czy Magdalena Środa zechce do tej normalnej rzeczywistości wrócić z tej zza okularów rozszerzonej ?
