Czy osłabienie złotego to gra na wzmocnienie polskiego eksportu ?
Czy osłabienie złotego to gra na wzmocnienie polskiego eksportu ?
frankunderwood frankunderwood
2598
BLOG

Oto powód by wciąż trzymać się z dala od strefy EURO.

frankunderwood frankunderwood Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 57


   Nadchodzące Święta Bożego Narodzenia i koniec roku 2020 mają też tradycyjny  fiskalny wymiar,  chodzi o kursy walut, które pod koniec roku zwykle ulegają wahaniom.
   Tym razem,  NBP od kilku lat po raz pierwszy zaingerował w sprawie naszej waluty . Chodzi o osłabienie polskiego złotego - w ciągu dwóch dni kursy euro i dolara skoczyły w górę o 0,1 PLN. Niektórzy sugerują, że działania NBP to nic innego jak to, że bank narodowy chce wykazać wyższe zyski na koniec 2020.
  W listopadzie PLN umacniał się cały czas, co było na rękę importerom, tym którzy zaciągnęli kredyty w obcych walutach czy turyści ( Polacy jednak udają się za granicę spędzać święta -vide chociażby oznajmienie na TT supportera Donalda Tuska, sprowadzonego na ziemię przez

Polkę mieszkającą na Teneryfie ;-)

  I wydawało się, że ten azymut będzie utrzymany do końca  roku. Tymczasem po cichutku, bez zapowiedzi, w ostatni piątek koło południa NBP zaczął skup na dużą skalę walut obcych, sprzedając złotówki, efektem były gwałtowne zwyżki EURO i amerykańskiego dolara.
   Wydaje się zatem, że osłabienie złotego miało na celu opłacalność polskich eksporterów,  bo natychmiast odezwały się nożyce po zachodniej stronie Odry i Nysy - pracownik Comerzbanku Ulrich Leuchtmann twierdzi, że to perfidna strategia, wspierająca  polski eksport - sic!
   Więcej, ostrzega, że Polska "podcina gałąź, na której siedzi", bo według niego traci cała europejska wspólnota. Czy aby na pewno cała EU ?
   Widać, że wobec powyższego dysponowanie własnym narzędziami fiskalnymi to rzecz po prostu niezbędna. Wyobraźmy sobie, że dziś jesteśmy w strefie EURO, czy nasze produkty byłyby konkurencyjne w stosunku do podobnych, ale pochodziłyby z krajów, członków EU ?  Ba, jaki mielibyśmy wpływ na to by wspomóc polski eksport ?

  Czy problemy importerów, to aż takie wyzwanie, by sprawa musiał się zajmować analityk Comerzbanku ? Czy to, że nasi turyści zapłacą parę złotych więcej za wakacje chociażby na wspomnianej Teneryfie, to taki straszny ból i trzeba uderzać w taki bombastyczny i krytyczny ton ?
  

   Ja znam takich, którzy będąc na nartach w Austrii, musieli o dzień skrócić swe wczasy by udać się do Szwajcarii i odebrać w kołowrotek do tzw. deep fishing za circa 1000 EURO, nie przesadzajmy zatem, że to jest ważniejsze niż utrzymanie miejsc pracy w kraju i  bez powikłań wyjście naszej gospodarki po okresie pandemii SARS-COV2 , czym daje PT internautom pod rozwagę.
Na koniec korzystając z okazji Wszystkim PT blogerom, PT internautom odwiedzającym niniejszą witrynę chciałby zlożyć moc serdecznych, gorących życzeń:

Radosnych , wesołych i po trzykroć zdrowych Świąt Narodzenia Pańskiego , obfitej  weny i lektur w AD 2021 - Do Siego roku !

W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka