PiS naruszył żywotne interesy beneficjentów III RP ( w tym ostatnio wziął się za gniazdo szerszeni - ergo emeryturu, renty byłych UBeków i SBeków ) stąd taki krzyk i wrzask , bo ma "być tak jak było " - vulgo " my mamy być przy żłobie" :-) Trzeba zatem wywołać karczemną awanturę by silniej zwrócić uwagę opinii komuchów z Brukseli ( nazywajmy rzeczy po imieniu , nie bawmy się w eufemizmy :-))
Ci , którzy byli przez 8 lat u władzy udowodnili dobitnie gdzie mają interes społeczny, ponadto udowodnili także, że nie potrafią zapewnić nawet tej przysłowiowej ciepłej wody w kranie - ergo przyzwoicie zarządzać krajem. Teraz wydaje im się, że jak wyprowadza nawet kilkaset tysięcy ludzi na ulice to obalą legalny rząd :-)
Chciałbym podkreślić , że PiS jako formacja nie jest wolna od popełniania błędów. Chociażby ostatnio z ustawą medialną, to był strzał w kolano. Wiadomo , że ta zgraja nierobów (z Majewskiim na czele et consortes ) nie przepusci takiej okazji by wywołać karczemną awanturę.Nawet D.Tusk poczuł zapach krwi i pojawił się nad Odrą :-), a Radosław Sikorski w Warszawie.
Mimo wszystko obstawiam jednak, że następne wybory PiS wygra w cuglach, bo ruszy się rzesza tych, którzy do tej pory nie chodzili na wybory, a dziś bacznie obserwują i widzą, kto prze do rozróby ze względu na oderwanie od koryta. Każdy rozsądny widzi jak KODziarze starają się by dać za wszelka cenę świadectwo swej martyrologii za walkę o III RP, a tu żadnych palowań, żadnych zatrzymań i przesłuchań na przysłowiowym dołku. NIe mogłem powstrzymać się od śmiechu jak zobaczyłem M. Kijowskiego, sprawnego umysłowo inczej R. Petru i nomen omen Włodzimierza Czrzastego jak we trójkę trzymają palce w znanym geście z czasów Solidarności, tej prawdziwej "Solidarności" z przełomu 1980 - 1981. Co do roli mediów we współczesnym siecie podobała mi się ostatnio bardzo wyważona uwaga Denzela Washingtona o współczesnych mediach ( precyzyjniej o prasie ) , ma całkowitą rację.
Reasumując jeśli PiS nie popełni rażących błedów, to bez większych turbulencji przeleci nad tym obecnym przesileniem, bo ten okres dla opozycji jest jedną z ostatnich szans na pokazanie w politycznym pejzażu - podłożenie się PiS z ustawą medialną , odejście z TK przewodniczącego bufona . Później o takie sprzyjające sytuacje będzie trudno ( cały czas mowa gdy PiS nie będzie popełniał rażących błędów ). Zostawić tych KODziarzy, niech sobie protestują, wykrzykują, machają unijnymi flagami to są jedynie imponderabilia, natomiast robić swoje - doprowadzić RP na szybszą ścieżkę wzorstu gospodarczego, pochylić się nad sprzyjaniem inwestycji nad Wisłą etc. i przy każdej sposobności punktować totalną opozycję, zapewniam, że sposobności nie zabraknie ( sam R.Petru wraz z M.Kijowskim dostarczają co i rusz powodów :-)), a wygraną w nastepnych wyborach nie trzeba będzie martwić .
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka