Paweł Althamer Projekt Społeczny Ilustracja Internet
Paweł Althamer Projekt Społeczny Ilustracja Internet
frycz66 frycz66
861
BLOG

Tania kawa i ONI - Szamani Rzeczywistości...

frycz66 frycz66 Kultura Obserwuj notkę 9

W czwartek i piątek pracowaliśmy w Gdańsku. Fajny projekt, świetna grupa, fajne miejsce... Noclegi zabukowaliśmy sobie przez internet w małym hoteliku niedaleko AWF. 90 PLN/noc + śniadanie. Prosto, tanio, schludnie, sympatycznie... Śniadanie skromne, włoskie niemalże. Kawka, bułeczki, jakieś dodatki i trochę przesolona jajecznica smażona na tłuszczu, który dobrze znał słowo „recykling”. Skromniutkie wnętrza ,uśmiechnięta niskobudżetowa Pani Kucharka i mrówki które sporadycznie chodziły po stołach w poszukiwaniu niewiadomoczego... Słowem bidnie i chędogo, no ale jak ma być gdy śniadanie kosztuje 13 PLN i nie było nas tam za wielu?

 

Natychmiast wpadła mi do głowy myśl aby zrobić happening. Zaspane studenciaki wchodzą na śniadanie a tam... Pachnie czystością. Ale nie taka wieśniaczą, jakiej ikoną jest maskujący brud Cytrynowy Ciff i Pronto w spraju..

 

Tu mogło by pachnąć taką prawdziwą czystością. Jest to zapach podłogi umytej gorącą wodą z szarym mydłem i małym dodatkiem oleju lnianego, to zapach domytych ludzi pachnących lawendowym mydłem, ostrą wodą po goleniu i miętową pastą do zębów.. To zapach krochmalonych koszul i obrusów. To firanki pachnące lawendą i toalety pachnące mydłem wprost z Prowansji...

 

No więc studenciaki wchodzą a tu pachnie czystością.. Przy wejściu elegancki kelner wita gości. Szwedzki stół a tam Pate de foie de Strasbourg, jajecznica z kurkami podawana na grzance, jajka po benedyktyńsku, jajko z parmezanem na grzance, tatar z łososia z odrobiną kawioru, omlet ze szpinakiem i dla rasowych pasibrzuchów jajecznica po kalifornijsku. Do tego deska serów i wędlin. A na deser naleśniki z syropem truskawkowym, naleśniki z ricottą i jagodami, albo omlet z wiśniami... No i spory wybór lodów i sorbetów... A jak śniadanie to i sok pomarańczowy. Podstawiamy kryształowy kielich a tu aparat przecina pomarańczę na pół, i sprawnie wyciska z niej świeży sok....

 

Czysto, smacznie, no i elegancko, a za elegancję dba – a jakże elegancki kwartet smyczkowy grając w tle np. A-dur Beethovena. Piękne, kojące, natchnione...

 

No i kawa. Włoski ekspres ciśnieniowy, np. Sanremo Verona i obsługujący go włoski barista serwujący to co trzeba, zmysłowe espresso z nieodłączną literatką wody, cappuccino czy latte macchiato....

 

To wszystko opowiadałem żując bułkę z dżemem zagryzając przesoloną jajecznicą i popijając kawą rozpuszczalną z zimnym mlekiem serwowanym wprost z kartonika...

 

Rozmawialiśmy o tym ile by taki projekt kosztował i jakby zmienił tych ludzi. Co wynieśli by do domu, (sztućce?) i jak by to wspominali po latach. Nagle uświadomiliśmy sobie, że na szczęście są tacy ludzie, którzy robią piękne społeczne eksperymenty. Rzeźbiarz – społecznik Paweł Althamer który mieszkańców Pragi przebrał w złote kombinezony i złotym odrzutowcem poleciał z nimi do Brukseli. Na szczęście jest wspaniała Joanna Rajkowska, i jej palma na rondzie De Gaulle'a, jej dotleniacz. Jest też genialnie refleksyjny Zbigniew Libera, którego projekt „Lego Obóz” unieśmiertelnił na wieki banalne kolorowe klocki i nadał im nowe - istotne znaczenie, a „Ciotka Kena” to moim zdaniem najczystszy przebłysk geniuszu...

 

I nagle zrobiło nam się raźniej. Nawet bułka zaczęła lepiej smakować, a chłodna kawa parzyła wargi. I może dzięki tym przemyśleniom, szkolenie tego dnia było wyjątkowe...

 

Ale to już inna historia...

frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Kultura